Niektórym to się w głowach poprzewracało. Kierowca wciskał hamulec i uraził tym innych
Nie bądź samolubem, nie świeć w oczy innym kierowcom swoimi światłami hamulcowymi. To niezdrowe i obrażające. Co? Co?
Nie istnieje tak skuteczne narzędzie pomiarowe, które mogłoby zmierzyć poziom głębin internetu. Weźmy na przykład taką sytuację. Jeden z kierowców postanowił napisać w sieci dziwny apel. Zrobił to, ponieważ kierowca samochodu jadącego przed nim śmiał korzystać z dobrodziejstwa hamulca podczas oczekiwania w kolejce na przejazd. No i światła raziły go w oczy. To wystarczyło, żeby napisać post o takiej treści:
APEL!! Drodzy kierowcy na co jest hamulec RĘCZNY, lub w tych czasach funkcja „auto hold”?? Szanujmy swoje zdrowie w korkach. Światła stopu niszczą wzrok i powodują zdenerwowanie z rana. P.s. zapytałem Pana jadącego przede mną dlaczego nie zaciągnie ręcznego, tylko wali stopem po oczach... jego argument bo to auto przed nim też mu wali po oczach! :D MASAKRA!!!
Spociłem się przepisując tę treść, ale spróbuję wytłumaczyć podstawy.
Przez wiele dekad samochody (szczególnie amerykańskie) z automatycznymi skrzyniami biegów nie miały żadnych funkcji auto hold. Kierowcy utrzymywali pojazd w zatrzymaniu np. w oczekiwaniu na zmianę sygnalizacji świetlnej właśnie poprzez delikatne naciskanie pedału hamulca. Nie ma nic złego, ani tym bardziej nielegalnego w utrzymywaniu pojazdu w zatrzymaniu właśnie poprzez naciskanie pedału hamulca. Ba, powiem więcej - do tego on służy.
Na przestrzeni lat nowego millenium poziom automatyzacji jazdy wzrósł niebywale. Wśród wielu dobrodziejstw, systemów oraz ulepszeń faktycznie pojawił się system auto hold, który utrzymuje pojazd w zatrzymaniu bez konieczności używania żadnego z dostępnych kierowcy hamulców. To jednak nie oznacza, że ktoś nie ma prawa ich używać.
Pretensje kierowcy uważam za nieuzasadnione. One pokazują jak bardzo oderwana od rzeczywistości jest świadomość niektórych użytkowników dróg. Zamknięci w metalowych kapsułach wypchanymi po zęby technologicznymi systemami i bajerami zupełnie zatracili realistyczne postrzeganie otoczenia. Ten przykład pokazuje również, że jesteśmy w świecie zupełnie pozbawionym empatii. Coraz więcej ludzi żyje i jeździ wg maksymy, która sformułowałbym mniej więcej tak:
JA JADĘ, JA OCZEKUJĘ, MI PRZESZKADZA. JA JA I JESZCZE RAZ JA. A ty ? ty jesteś IDIOTĄ
Zdaję sobie sprawę z tego, że jesteśmy w społeczeństwie przebodźcowani, oraz że zima nie jest łatwym okresem dla psychiki. Powinniśmy jednak zachować chociaż pozory normalności. A pisanie w internecie, że ktoś źle robi, bo używa hamulców do hamowania kół i upewniania się, że pojazd się nie porusza. Przecież to jest... Sami wiecie, co to jest... A dyskusja wrze!