Nowe BMW M3 kosztuje 414 tys. zł. Ale tak naprawdę dużo więcej
BMW udostępniło konfigurator nowego M3 i M4, cena bazowa M3 to 414 900 zł, M4 kosztuje o 5 tys. więcej.
W chwilę po premierze, polski importer zamieścił na swojej stronie konfigurator najmocniejszych wersji modeli z największymi nerkami w historii. O nowych grillach powiedziano już tyle, że nie ma się co powtarzać. Są i podobno klienci je lubią. I zostaną, więc nie... ekscytujcie się już.
A skoro zostaną, to zobaczmy, ile trzeba tak naprawdę na nie wydać.
Cena BMW M3 zaczyna się od 414 900 zł
Za te pieniądze dostajemy auto z sześciocylindrowym silnikiem o mocy 480 KM, przyspieszające do 100 km/h w 4,2 s. Niby świetnie, ale dokładając jedyne 19 tys. zł, czyli niecałe 5 proc. można już wejść w posiadanie wersji Competition z silnikiem o mocy 510 KM, rozprawiającym się z setką w 3,9 s. Żal nie wziąć, w racie leasingowej nie będzie widać różnicy. No chyba, że ktoś upiera się na przekładnię manualną – wtedy musi zostać przy słabszej wersji.
Nie trzeba za to dopłacać za lakier. Zielony Isle of Man, czy Żółty Sao Paulo kosztują 0 zł. Kilka innych też, choć oczywiście można wydać na lakier i 11 tys.
Pierwsze co trzeba zrobić, to dołożyć pakiet M Race Track
Nie ma obowiązku, ale żal by było odpuścić karbonowe kubły, ceramiczne hamulce, przesunięcie ogranicznika prędkości z 250 do 290 km/h, wyświetlacz head-up i 19- oraz 20-calowe (przód/tył), kute obręcze. Kosztuje 69 680 zł. No trudno.
To nie koniec konfiguratora nowego BMW M3
Trzeba jeszcze dołożyć 10 tys. na pełne wykończenie skórą, z obszyciem kokpitu włącznie, dołożyć pakiet karbonowy nadwozia za 21 190 zł i pakiet innowacji za 14 220 zł obejmujący m.in. reflektory laserowe, obsługę multimediów gestami (po co to komu?) i systemy asystujące kierowcy w opcji Professional. Przy takich dodatkach dorzucenie po 2 tys. zł na ładowarkę indukcyjną, przyciemniane szyby i ogrzewanie foteli przednich i tylnych, albo 3 za możliwość otwierania drzwi telefonem, to już małe miki.
W sumie po 10 minutach w konfiguratorze naskładało mi się 567 540 zł. I pewnie dałoby się jeszcze coś dorzucić. Kalkulator finansowy na stronie producenta wyliczył mi ratę miesięczną na 13 tys. zł brutto. No to mnie nie stać, przynajmniej mamy jasność.
A jeszcze w temacie nerek. Komu by przeszkadzało, gdyby wyglądały tak?