Zużyty akumulator? Kup nowy. Kiedyś to było proste, a dziś wymaga specjalistycznej wiedzy
Akumulator rozruchowy samochodu to element szczególnie istotny w okresie zimowym. Zużyty szybko się zemści niemożnością uruchomienia silnika. Wtedy można kupić nowy, ale rynek jest bogatszy niż mogłoby się wydawać.
Jak co rano wstajesz i szykujesz się do wyjścia do pracy. Wychodzisz z domu, podchodzisz do auta... o, czyżby centralny zamek otworzył drzwi z trudem? E, pewnie to tylko złudzenie. Wsiadasz do samochodu i chcesz uruchomić silnik. Na chceniu się kończy, bo z tym zamkiem to jednak nie było złudzenie - po kilkuletniej służbie twój dotychczasowy akumulator rozruchowy odmówił posłuszeństwa, a jak na złość nie ma od kogo pożyczyć prądu. No to w takim razie do pracy trzeba będzie pojechać autobusem, a korzystając z chwili czasu można poszukać nowego akumulatora...
O kurka wodna, to ich jest na rynku aż tyle?
Tak - aż tyle. Wymagania stawiane akumulatorom przez nowoczesne samochody są coraz większe - muszą mieć sporą pojemność, zapewniać odpowiednio duży prąd rozruchowy, mile widziane są też inne cechy, jak np. odporność na głębokie rozładowanie. Zapraszam na krótki przewodnik po typach akumulatorów.
Akumulator kwasowo-ołowiowy (SLA/SLI)
Najprostszy i najtańszy typ. Historia tego rodzaju akumulatorów sięga... 1859 r., i w zasadzie od tego czasu ich konstrukcja niespecjalnie się zmieniła. Może poza tym, że są... ładniejsze, a przeważnie także bezobsługowe (przynajmniej w teorii nie trzeba już pilnować stanu elektrolitu i uzupełniać go wodą destylowaną).
Akumulatory kwasowo-ołowiowe przeważnie mają 6 ogniw galwanicznych, które zapewniają napięcie 12V. Elektrolit - rozcieńczony kwas siarkowy - ma tu postać płynną.
Tego typu akumulatory nadają się także do niektórych nowoczesnych samochodów, pod warunkiem że nie są one wyposażone w system start-stop i zaawansowane systemy zarządzania energią oraz nie mają zbyt dużo odbiorników prądu. Czyli np. w aucie segmentu B lub w kompakcie nadal bateria SLA/SLI może być jak znalazł, z wyżej wymienionymi zastrzeżeniami. W aucie luksusowym lub dobrze wyposażonym modelu sportowym - niekoniecznie.
Akumulator AGM
Rozwojowa wersja konwencjonalnej baterii. Główna różnica polega na tym, że elektrolit nie pływa tu swobodnie - nasączony jest nim tzw. separator wykonany z włókna szklanego. Stąd skrót AGM - od słów Absorbent Glass Mat. Różnic konstrukcyjnych jest jeszcze kilka, co wszystko razem prowadzi do szeregu korzyści względem prostszych akumulatorów, na czele ze znacznie dłuższą żywotnością - akumulatory AGM są dwa, a nawet trzy razy trwalsze od tradycyjnych (pod warunkiem prawidłowej eksploatacji). Są też szczelne i nie wymagają montażu w pozycji pionowej.
Można wśród nich wyróżnić tzw. akumulatory spiralne, charakteryzujące się wyjątkowo dobrymi parametrami prądu rozruchowego - ale i bardzo wysoką ceną.
Akumulatory AGM polecane są do samochodów z zaawansowanymi systemami start-stop i systemami rekuperacji (odzyskiwania) energii, ale także po prostu do modeli z dużą liczbą odbiorników energii elektrycznej. Są relatywnie słabo odporne na wysokie temperatury, wobec czego co do zasady nie powinny być montowane przy silniku auta. Trzeba też uważać z ich ładowaniem z zewnętrznego źródła prądu - źle dobrane parametry ładowania grożą trwałym zmniejszeniem pojemności. Szkodzi im też głębokie rozładowanie.
Akumulatorów AGM nie wolno wymieniać na inne, prostsze typy.
Akumulatory AFB, EFB i ECM
Czyli Advanced Flooded Battery, Enhanced Flooded Battery oraz Enhanced Cycling Mat. W przypadku tych typów akumulatorów mamy do czynienia z powiększonymi zbiornikami na elektrolit, zmodyfikowanymi płytami z ołowiu, cyny i wapnia oraz z dwustronnymi separatorami z poliestru i polietylenu. Zaprojektowano je z myślą o pojazdach wyposażonych w dużą liczbę odbiorników prądu, nadają się też do aut z systemami start-stop. Tak jak w przypadku akumulatorów AGM, uważać trzeba na głębokie rozładowanie. Są około dwukrotnie trwalsze od tradycyjnych baterii kwasowo-ołowiowych.
Akumulator żelowy (GEL)
W wielu kwestiach parametry akumulatorów żelowych są zbliżone do baterii AGM (m.in. mają podobną, wysoką odporność na uszkodzenia mechaniczne i sporą żywotność). W tym przypadku elektrolit ma formę żelu, wobec czego też nie jest konieczny montaż akumulatora w poziomie.
Tego rodzaju akumulatory stosuje się często jako akumulatory pomocnicze - np. w przyczepach kempingowych i kamperach czy w autach terenowych. Mogą się sprawdzić także w pojazdach hybrydowych (gdzie nie ma tradycyjnego rozrusznika) i w motocyklach, które mają niskie wymagania prądowe. Szczególnie w niskich temperaturach nie sprawdzają się jako akumulatory rozruchowe.
To co wybrać?
Najbezpieczniej - po prostu to, co przewidział do twojego auta jego producent, chyba że faktycznie potrzebujesz czegoś lepszego - jak akumulatora spiralnego, bo np. wyczynowo jeździsz w terenie. Należy też pamiętać o tym, by akumulator rozruchowy miał pojemność taką, jaką przewidział producent samochodu - dopuszcza się zastosowanie baterii pojemniejszej o 10-15 proc., ale odważniejszy dobór może poskutkować tym, że seryjny alternator będzie mieć problemy z doładowaniem akumulatora. Poza tym sprawdzić należy wymiary oraz biegunowość (tj. po której stronie jest biegun dodatni, a po której ujemny) oraz kształt i rozmiar klem (wiele aut japońskich ma klemy mniejsze niż inne samochody).
No i nie zapomnij o oddaniu do sklepu swojego starego akumulatora przy okazji zakupu nowego - tylko wtedy nie zostanie pobrana (lub zostanie zwrócona, jeśli stary akumulator oddasz później) kaucja.
Zdjęcie główne: Vereshchagin Dmitry, Shutterstock.com