Tony Stark jest graciarzem. Samochód Iron Mana ma ponad 400 tys. km przebiegu, może być twój
Byłem ostatnio na filmie Thunderbolts i dobitnie przekonałem się, że mam już dość tego całego Marvela. Ale jeszcze kilkanaście lat temu było zupełnie inaczej. Uwielbiałem filmy o przygodach Avengersów. Pamiętacie, czym jeździł Iron Man w pierwszej części? To była Acura NSX Roadster – i teraz możesz ją kupić. Jednak najciekawsze jest to, że „unikat” to tak naprawdę stara Honda z przebiegiem ponad 400 tys. km.

Dziś samochód Iron Mana wygląda po prostu jak niedokończony egzemplarz NSX-a drugiej generacji, ale pamiętajmy, że w 2012 roku NSX drugiej generacji był jedynie konceptem – i to na dwa lata przed premierą. Oryginalnie pojazd został przygotowany przez studio projektowe Acura w Los Angeles
W rzeczywistości futurystyczne nadwozie skrywa NSX-a z 1991 roku
W momencie przebudowy auto miało przejechane aż 252 000 mil, czyli ok. 405 500 km. Z jednej strony to szok, z drugiej – testament jakości wykonania NSX. Nie wiem, czy są na świecie jakieś Ferrari z takim przebiegiem, a NSX nie dość, że był sprawny, to jeszcze oddał życie na potrzeby Marvela. Ale żeby było najśmieszniej, pojazd po udziale w filmie zestarzał się zdecydowanie lepiej niż uniwersum superbohaterów. Do dziś działa, do dziś wygląda elegancko i dumnie prezentuje nadwozie pomalowane na kolor kostiumu Iron Mana (choć odrobinę rozjaśnione, bo podobno oryginalny kolor kostiumu był za ciemny).







Rozbawiło mnie to niezmiernie, że Iron Man – synonim człowieka, który jest jednością z najnowocześniejszymi technologiami – tak naprawdę był graciarzem jeżdżącym starą Hondą z przebiegiem ponad 400 tys. km. Ach, ta magia kina…
Temat Acury Iron Mana wypłynął, ponieważ za chwilę trafi ona na aukcję
Samochód wciąż ma nawet rejestrację „STARK 33” i może pochwalić się tym, że był gwiazdą w najbardziej kasowym filmie z 2012 roku. Jeśli chcesz go nabyć, auto będzie zaprezentowane oraz zlicytowane podczas nadchodzącego Monterey Car Week 2025 – już za kilka dni.