Polska to jednak średniak. Nagle mamy mniej pojazdów niż wcześniej
Nowy raport ACEA dotyczący Unii Europejskiej nie uwzględnia „martwych dusz” z CEPiK. Dzięki temu Polska spadła z 3. na 10. miejsce pod względem liczby pojazdów przypadającej na 1000 mieszkańców.

Wysoka liczba pojazdów przypadająca na 1000 mieszkańców przez ostatnie lata była pożywką dla aktywistów i osób zarzucających Polakom nieuzasadnione kupowanie pojazdów. W rzeczywistości nasza pozycja w rankingu była przekłamana, a nowy raport Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA) właśnie to potwierdził. Przez nieuwzględnienie kilku milionów „martwych dusz” z bazy CEPiK spadliśmy poniżej średniej.

W Polsce na 1000 mieszkańców przypada 635 pojazdów
Według raportu „The Automobile Industry Pocket Guide 2025/2026” (dotyczy 2023 i 2024 roku) przygotowanego przez ACEA w Polsce na 1000 mieszkańców przypadało 635 pojazdów. Taki wynik plasuje Polskę na 10. miejscu spośród pozostałych krajów Unii Europejskiej. Znajdujemy się również poniżej średniej, która wynosi 646 pojazdów.
Po zestawieniu z raportem „Vehicles in use Europe 2022” (dotyczy 2020 roku) widać, że Polska spadła z 3. miejsca, kiedy to nasz wynik wynosił 662 pojazdy przypadające na 1000 mieszkańców. To oczywiście normalne, że liczba mogła ulec zmianie w jedną lub drugą stronę, ale w tym konkretnym przypadku za nagłym spadkiem stoi coś zupełnie innego.
Okazuje się, że za różnicę odpowiada mniej więcej 7,24 mln „martwych dusz”, które już w 2023 roku przekłamywały dane CEPiK. Były to bowiem nieistniejące pojazdy bez ubezpieczenia OC, badania technicznego i zarejestrowane ponad 10 lat temu. Dopiero w czerwcu 2024 roku 7,16 mln pojazdów zostało wyrejestrowanych, ale o problemie mówiono zdecydowanie wcześniej. Wygląda na to, że ACEA uwzględniło go już w 2023 roku i zaprezentowało dane bez „martwych dusz”. I cyk, Polska nagle spadła z 3. na 10. miejsce.
Liczba pojazdów na 1000 mieszkańców:
- 1. Cypr – 818,
- 2. Włochy – 789,
- 3. Luksemburg – 785,
- 4. Czechy – 687,
- 5. Francja – 681,
- 6. Portugalia – 674,
- 7. Słowenia – 656,
- 8. Grecja – 645,
- 9. Hiszpania – 639,
- 10. Polska – 635.
Polska znalazła się więc przed takimi krajami, jak: Austria (635), Niemcy (634), Holandia (600), Belgia (596), Słowacja (588), Finlandia (575), Estonia (569), Chorwacja (561), Dania (544), Szwecja (541), Irlandia (539), Litwa (531), Węgry (500), Rumunia (496) oraz Łotwa (431). Taki wynik oznacza, że daleko nam do pozycji lidera, jak wtedy, gdy zajęliśmy 3. pozycję, tuż za Włochami i Luksemburgiem.

Średni wiek samochodu według ACEA
Oprócz danych dotyczących liczby pojazdów na 1000 mieszkańców nowy raport zawiera też kilka innych ciekawych informacji. W kwestii wieku, samochody osobowe w Polsce mają średnio 15,1 roku. Wiek pojazdów dostawczych do 3,5 tony to średnio 14,7 roku, a pojazdów powyżej 3,5 tony to 13,2 roku. Średni wiek autobusów i autokarów to natomiast 16,2 roku.
Średni wiek samochodu osobowego w 2023 roku:
- 1. Luksemburg – 8,
- 2. Austria – 9,3,
- 3. Dania – 9,6,
- 4. Belgia – 9,9,
- 5. Niemcy – 10,3,
- 6. Szwecja – 11,
- 7. Francja – 11,2
- 8. Słowenia – 11,5,
- 9. Holandia – 11,9,
- 10. Irlandia – 12,
- 11. Włochy 12,8,
- 12. Estonia – 13,
- 13. Finlandia – 13,2,
- 14. Chorwacja – 13,4,
- 15. Portugalia 13,6,
- 16. Hiszpania – 14,2,
- 17. Łotwa – 14,4,
- 18. Litwa – 14,7,
- 19. Węgry – 15,
- 20. Polska – 15,1,
- 21. Słowacja 15,1,
- 22. Rumunia – 15,4,
- 23. Czechy – 16,2,
- 24. Grecja – 17,5.
Inne ciekawe dane
Z raportu można dowiedzieć się też, że w 2023 roku aż 223 591 osób w Polsce pracowało w przemyśle motoryzacyjnym, co było drugim najlepszym wynikiem, zaraz za Niemcami. W 2024 roku w Polsce wyprodukowano natomiast 224 017 samochodów osobowych, 336 347 pojazdy użytkowe, 43 885 średnich i ciężkich ciężarówek oraz 7019 autobusów.
Według ACEA w 2024 roku w Polsce znajdowało się 9600 punktów ładowania. To lepszy wynik niż Czech, Słowacji, Węgier i południa Europy, ale było nam zdecydowanie daleko do 183 000 punktów ładowania w Holandii, czy 160 000 w Niemczech. To tylko część danych, a z całym raportem najlepiej zapoznać się samodzielnie. Jak widać, Polska w wielu kwestiach ma się czym pochwalić, ale jednocześnie w innych jesteśmy raczej europejską średnią. Najważniejsze, że dane w końcu trafniej odzwierciedlają rzeczywistą sytuację.
Więcej ciekawych danych znajdziesz tutaj: