#B69AFF
REKLAMA

Policyjny pościg za hulajnogą. Ta mogła się ścigać z... samochodami

Wiele osób nie zrozumiało jeszcze, że hulajnoga i prędkość to złe połączenie. Grunt, że chociaż 15-latek z Koszalina mógł się o tym przekonać.

Policyjny pościg za hulajnogą. Ta mogła się ścigać z... samochodami
REKLAMA

Za każdym razem, gdy spotykam kogoś pędzącego na hulajnodze, mam wrażenie, że boję się o niego bardziej niż on sam. Niektórzy jeżdżą bez kasku i myślą, że wszyscy dookoła podziwiają ich za odwagę. Prawda jest taka, że mało kto zwraca uwagę na dozwoloną prędkość wynoszącą 20 km/h, a nawet 50 km/h nie robi już na nikim wrażenia. W rzeczywistości wystarczy dziura w drodze, by stracić równowagę i zrobić sobie krzywdę – w najłagodniejszym przypadku. Może chociaż ten 15-latek to zrozumie.

Fot. Komenda Miejska Policji w Koszalinie
REKLAMA

15-latek uciekał przed policją na hulajnodze

Właściwie to zignorowanie sygnałów policji i podjęta przez niego próba ucieczki jest tutaj najmniejszym problemem. Jak informuje Komenda Miejska Policji w Koszalinie, funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego przeprowadzali rutynowy wieczorny patrol, gdy niedaleko skrzyżowania ul. Piłsudskiego, Zwycięstwa i Jedności zauważyli dwie osoby jadące na hulajnodze. Kierujący poruszał się wzdłuż przejścia dla pieszych, co było kolejnym sygnałem do zatrzymania.

Sygnały świetlne ani dźwiękowe nie dały żadnego efektu, a wręcz skłoniły kierującego do ucieczki. Po przyspieszeniu omal nie uderzył on grupy pieszych, którzy zdążyli zejść z chodnika. Chwilę później policjanci zatrzymali uciekiniera, którym okazał się 15-latek z Koszalina jadący ze swoją rówieśniczką. Nie mieli oni wymaganych uprawnień. Przypomnę tylko, że dla osób w wieku 10–18 lat będzie to karta rowerowa, prawo jazdy kategorii AM, A1, B1 lub T.

Fot. Komenda Miejska Policji w Koszalinie

Na krajówkę bez problemu

To nie koniec akcji. Podczas sprawdzenia hulajnogi przez policjantów okazało się, że jest ona zdolna do osiągnięcia 90 km/h. Z taką prędkością bez żadnego problemu można jechać na równi z samochodami na polskich drogach krajowych, a mowa o „niepozornej” hulajnodze. Brak kasków, dodatkowy pasażer, ucieczka, brak uprawnień, jazda przez przejście dla pieszych i stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym to wszystkie elementy wybuchowej mieszanki, która mogła zakończyć się tragicznie.

Policja przekazała, że sprawa trafi do sądu rodzinnego, który zadecyduje o konsekwencjach wobec 15-latka. Z uwagi na jego wiek nie odpowie on jako osoba dorosła, ale niewykluczone jest zastosowanie środków wychowawczych. Założę się, że sami codziennie spotykacie wiele podobnych przypadków. Póki przepisy dotyczące hulajnóg nie ulegną zmianie, raczej nie ma co liczyć na poprawę, ale może chociaż 15-latek zrozumie, jak nieodpowiedzialne było jego zachowanie. Uważajcie na siebie i innych.

REKLAMA

Więcej o hulajnogach przeczytasz tutaj:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-19T10:00:34+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T19:38:20+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T12:29:21+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T20:02:31+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T20:00:08+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T19:41:14+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T19:05:46+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T18:10:47+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA