Oto ceny i wyposażenie Volkswagena Passata po liftingu. Nie jest tanio
134 390 zł – tyle w tej chwili kosztuje najtańszy Passat po liftingu. Ale nie warto drzeć szat: tańsze wersje wkrótce uzupełnią gamę. Obecnie najsłabsza ma 190 KM i automatyczną skrzynię biegów.
Widziałem już odświeżonego Passata na żywo, ale o tym, jak jeździ przekonam się w przyszłym tygodniu. Już teraz wiem za to, ile kosztuje. Na stronie Volkswagena pojawił się cennik i konfigurator wersji po liftingu.
Przypomnijmy: jak przystało na tę markę, z zewnątrz nie zmieniło się zbyt wiele. Zmiany wizualne dotyczą m.in. kształtu zderzaków czy grilla. W środku usunięto za to ładny zegarek, ale poprawiono materiały wykończeniowe i dodano nowy system multimedialny. Passat po liftingu potrafi też nieco więcej w kwestii jazdy autonomicznej.
Nie jest tanio. Przynajmniej w tej chwili.
Nowy cennik zaczyna się od kwoty wspomnianej we wstępie do artykułu, czyli od 134 390 zł. Ktoś, kto pamięta ceny poprzedniego Passata – które z uwzględnieniem promocji czasami zaczynały się od 79 990 zł – może teraz złapać się za głowę. Ale wytłumaczenie aż takiej różnicy jest proste. Volkswagen zrobił tak, jak obecnie robi wielu producentów przy okazji wprowadzenia nowych lub zmodernizowanych modeli. Po prostu na początek wprowadza najdroższe, najlepiej wyposażone wersje. Na resztę przyjdzie czas później.
Najsłabszy Passat ma obecnie 190 KM.
Mówimy tu zarówno o wersji benzynowej 2.0 TSI, jak i o dieslu 2.0 TDI. Oprócz tych wersji, w cenniku widać też jednostkę 2.0 TSI o mocy 272 KM i 240-konnego diesla. Wszystkie odmiany są obecnie dostępne tylko z 7-biegową skrzynią DSG.
Prawdopodobnie gama zostanie uzupełniona o 120- i 150-konnego diesla 2.0 TDI i 150-konny silnik benzynowy. Możliwe, że Volkswagen pójdzie w ślady Audi i nie będzie oferować jednostki 1.4 ani 1.5 TSI, tylko „zdławione” 2.0.
Volkswagen Passat lifting - wyposażenie
W przypadku wersji sedan, klienci mają do wyboru wersje Business i Elegance. Tańsza ma w standardzie m.in. reflektory przednie LED, fotel kierowcy ErgoComfort z elektryczną regulacją odcinka lędźwiowego i pochylenia oparcia, czy pakiet asystentów jazdy, z aktywnym tempomatem i asystentem utrzymania pasa ruchu. Seryjny jest też np. system bezkluczykowego uruchamiania silnika.
Bogatsza wersja Elegance ma dodatkowo np. reflektory przeciwmgielne LED z funkcją doświetlania zakrętów, podgrzewane przednie fotele, czy częściowo skórzaną tapicerkę. W przypadku topowych wersji silnikowych (240 KM diesel, 272 KM benzyna) odmiana Elegance ma także elektryczną blokadę mechanizmu różnicowego XDS i adaptacyjne zawieszenie DCC.
W kombi: dodatkowo dwie wersje.
Passat Variant również występuje w odmianach Business i Elegance, ale oprócz nich można go kupić jeszcze w uterenowionej wersji Alltrack (od 174 790 zł, dostępne 2.0 TSI 272 KM i diesel 190 KM, cena bazowa: za diesla).
Pojawił się też jako sportowo stylizowany R-Line Edition. Kosztuje od 227 510 zł i jest dostępny tylko z topowym „benzyniakiem” i dieslem. Wyróżnia się m.in. specjalnym, szarym lakierem, czarnym dachem, grillem i felgami.
Ciekawie robi się na liście opcji.
Najbardziej popularne będą zapewne pakiety Premium i Techniczny. W zależności od wersji, kosztują odpowiednio 4890-4990 zł i 2800-1930 zł. Ten pierwszy obejmuje m.in. nawigację satelitarną i system bezkluczykowego dostępu do auta. Ten drugi: kamerę cofania i m.in. system automatycznego parkowania.
Mniej popularną, ale za to ciekawszą opcją mogą być reflektory LED Matrix. Są oferowane w Passacie po raz pierwszy. Nie jest tanio: w wersji Business trzeba dopłacić 10 490 zł, a w wersji Elegance – 9630 zł. Nowością w tym modelu jest też wyświetlacz Head-Up (2430 zł, tylko do wersji Elegance).
Oprócz tego, lista opcji wygląda mniej więcej tak, jak przed liftingiem. Można dodać całą masę gadżetów: od lepszego audio, przez okno dachowe i skórzaną tapicerkę, aż po kilka typów nawigacji i fotele z funkcją masażu.
Odświeżono też paletę kolorów i wzorów tapicerki.
Z zewnątrz dodano m.in. czerwony, dwa odcienie niebieskiego i butelkową zieleń. To bardzo dobrze, bo do tej pory kolory Passata wyglądały następująco: biały, czarny, szary, szary, szary. No i jeszcze szary. Mam tylko nadzieję, że klientom nie zabraknie odwagi i będą wybierać ciekawsze lakiery.
Volkswagen Passat - ceny
Pełen cennik wygląda następująco:
Wersja sedan
2.0 TSI 190 KM DSG: Business 134 490 zł, Elegance: 142 090 zł
2.0 TSI 4Motion 272 KM DSG: tylko wersja Elegance, 178 190 zł
2.0 TDI 190 KM DSG: Business 150 290 zł, Elegance: 157 990 zł
2.0 TDI 190 KM DSG 4M: tylko Elegance, 168 590 zł
2.0 TDI 240 KM 4M DSG: tylko Elegance, 182 490 zł
Wersja kombi jest droższa o 5300 zł. Jeżeli chodzi o Passata Alltracka, z dieslem 190 KM i napędem na cztery koła kosztuje 174 790 zł. Z 272-konnym 2.0 TSI: 185 290 zł. Wersja R-Line Edition kosztuje 227 510 zł za 2.0 TSI i o 4300 zł więcej za 240-konnego diesla.
Uzupełnimy ten tekst, gdy tylko dowiemy się, ile będą kosztować i jak będą wyposażone tańsze wersje.