Oto polskie ceny samochodu, którego pewnie nigdy nie zobaczycie na żywo. Mowa o N°8
DS N°8 to elektryczny następca modelu DS9, którego w Polsce widziałem jedną sztukę w ruchu ulicznym. Stawiam, że i w tym przypadku może zdarzyć się podobnie. A ile kosztuje DS N°8? Już wiadomo.
DS No8 miał być jednym z pierwszych zwiastunów tego, że francuska marka pragnie mierzyć wyżej niż zwykłe premium. Na szczęście cena nowości pozostała na względnie przyziemnym poziomie.
We Francji potrafią się bawić. Komuś znudziła się rywalizacja z BMW
Jesteśmy już premium, ale chcemy być jeszcze bardziej – stwierdził przedstawiciel młodej francuskiej marki, sugerując, że rywalizacja chociażby z niemiecką trójką premium, to za mało i mierzyć będą dużo wyżej. Może nawet w Bentleya, z którego już teraz czerpią inspiracje.
BMW serii 5 właśnie poznało swojego największego rywala. Nie czytajcie przy jedzeniu
Mówię to z własnego doświadczenia, bo akurat sam spożywałem śniadanie i prawie się nie zakrztusiłem bagietką z szynką, serem i oliwkami. Nowym rywalem BMW serii 5 ma być francuski fastback. Oto DS 8, pogromca niemieckich limuzyn.
Francuzi odtworzyli swoją legendę. Prototypem chcą uratować sprzedaż
DS, czyli luksusowa marka Citroena sprzedaje się mniej więcej tak dobrze, jak paczkowane kostki lodu na Grenlandii. Choć jego przyszłość jest niepewna, to właśnie pokazało interesujący prototyp, nawiązujący do legendy francuskiej motoryzacji.
Będzie cięte. Europejskie i amerykańskie marki pójdą do kosza, robiąc miejsce chińskim. Dajesz, Carlos
Carlos Tavares, prezes grupy Stellantis, to naprawdę złotousty mówca. Wiele z jego wypowiedzi brzmi, jakby najchętniej zasztyletował własną firmę. Właśnie skomentował, że jeśli któreś z 14 marek w grupie Stellantis nie przynoszą zysku, to trzeba będzie je usunąć. Dobra Carlos, ale to ty zarządzasz tym koncernem, to czyja to jest wina?
Przegląd z bagietką w tle. Wszystkie francuskie SUV-y i crossovery, jakie możesz dziś kupić
Jaki SUV jest najlepszy? Oczywiście, że niemie… a nie, moment, nie tym razem. Tym razem, zamiast maczać wąsa w rosole i prawić motoryzacyjne mądrości z małych miast, wybierzemy się do wielkiego świata. I będziemy sie zajadać bagietkami.
Nowy DS7 ma już polski cennik. Nie szukaj w nim wersji benzynowych
Nowy DS7, ze świetnym, odświeżonym frontem, ma już oficjalny polski cennik. Na start przyjdzie nam zapłacić mniej niż 200 000 zł. Ale tylko odrobinkę mniej.
Oto odświeżony DS 7. Tych świateł raczej nie przegapicie na drodze
DS 7 nie jest może przesadnie częstym widokiem na naszych drogach, ale teraz możecie być pewni jednego – jeśli zobaczycie go we wstecznym lusterku, raczej nie pomylicie go z żadnym innym modelem. Nawet pomimo tego, że zmiany zewnętrzne nie są przesadnie wielkie.