REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Bezpieczeństwo ruchu drogowego

Streetwearowiec wbiegł pod pędzące auto. Nie róbcie tak, bo zniszczycie sobie stylówkę

Śląska policja opublikowała nagranie z potrącenia 16-latka. Streetwearowiec próbował przejść przez ulicę w niedozwolonym miejscu i wbiegł prosto pod nadjeżdżający samochód.

20.11.2023
18:31
Streetwearowiec
REKLAMA
REKLAMA

Dumaliśmy ostatnio w redakcji, że może odrobinę za dużo publikujemy nagrań z wypadków oraz innych zajść drogowych. Oczywiście jak tylko podjęliśmy decyzję o bardziej surowym selekcjonowaniu tego typu materiałów, to w internecie pojawiły się filmiki, których nie możemy pominąć. Właśnie takie jest nagranie z Mysłowic.

Młody streetwearowiec źle wybrał

Nagranie pochodzi z 15 listopada. Kamera CCTV w śląskim mieście zarejestrowała 16-letniego chłopca próbującego przejść przez jezdnię na ulicy Katowickiej w miejscu niedozwolonym, gdzie chodnik jest odseparowany od jezdni barierkami. Niepełnoletni entuzjasta mody ulicznej wybiegł zza stojącego na światłach dostawczaka wprost pod nadjeżdżającego z przeciwnego kierunku Citroena. Oto nagranie:

Jak podaje policja, kobieta za kierownicą francuskiego auta nie miała szans zauważyć pieszego. Doszło do drastycznie wyglądającego potrącenia. Młody człowiek może mówić o sporym szczęściu, gdyż wyszedł z wypadku obronną ręką i doznał jedynie lekkich stłuczeń. Sprawa trafi do sądu, a policja apeluje do pieszych, by korzystali z przejść dla pieszych i upewniali się, że mogą bezpiecznie przejść.

REKLAMA

Zauważyłem, że bohater nagrania ma na sobie modną wśród streetwearowców kurtkę Nuptse. Taka puchówka kosztuje w tym sezonie 1500 zł. Piszę o tym, tylko i wyłącznie w jednym celu - żeby porównać cenę ciucha do taryfikatora mandatów dla pieszych. Jeżeli niepełnoletniego człowieka nie przerażają 4-cyfrowe ceny za elementy garderoby, to jak on ma się wystraszyć taryfikatora, w którym wejście na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd na przejściu dla pieszych kosztuje 50 zł, a w miejscu innym niż przejście dla pieszych całe 100 zł? Założę się, że ma droższe skarpetki.

Na szczęście tym razem ucierpiała tylko stylóweczka, ale w obliczu źle skonstruowanego taryfikatora mandatów dla pieszych należy przypominać ważny przekaz. Mianowicie w starciu z samochodem piechurzy płacą inną, dużo cenniejszą walutą - własnym zdrowiem. Niech wideo opublikowane przez policję trafi do jak największej grupy odbiorców i przypomni się im, kiedy będą rozważać przejście przez jezdnię na skróty. Nie bez powodu w tamtym miejscu ustawiono widoczne w kadrze bariery.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA