REKLAMA

Opel Combo i Zafira przeszły lifting. A już myślałem, że poszli po rozum do głowy

Myślałem, że w Oplu ktoś jednak doszedł do wniosku, że czas zrobić krok w tył. Nic z tego. Combo i Zafira po liftingu wciąż mają jedną, zasadniczą wadę.

opel combo po liftingu
REKLAMA
REKLAMA

Trudno nie doceniać kombivanów. Są praktyczne, z wielkimi bagażnikami, przepastnymi wnętrzami i pełne pomysłowych schowków. Najnowsze modele przy okazji bardzo dobrze jeżdżą – zupełnie jak klasyczne auta osobowe (może tylko przy wysokich prędkościach w środku trochę mocniej szumi). Mają najnowocześniejsze systemy, światła LED, wyświetlacze head-up i silniki, które zapewniają im dobre osiągi.

Aż chciałoby się pojechać kombivanem na rodzinne wakacje

Wsiąść w Polsce, wysiąść gdzieś nad ciepłym morzem albo pod ośnieżonymi szczytami. Kombivany nadają się tego idealnie. Chyba że są elektryczne. Wtedy rodzinny wyjazd stanie się męczący, bo zasięgi takich aut nie są wielkie i postoje na ładowanie muszą odbywać się często.

opel combo po liftingu

Elektryczny kombivan może mieć za to sporo sensu w wersji dostawczej. Blaszak służący jako auto kuriera, dostawcy czy serwisanta sprzętu i tak jeździ głównie po mieście, więc zasięg nie powinien być problemem, a przywileje w rodzaju wjazdu na buspasy czy darmowego parkowania w centrum realnie ułatwiają pracę.

I wtedy wjeżdża Opel Combo po liftingu

Kombivan Opla to Peugeot Rifter/Citroen Berlingo (i tak dalej…) z innym znaczkiem. W ramach liftingu zmieniono jego pas przedni – tak, by pasował do najnowszych modeli marki. Combo dostało grill o nazwie Vizor. Pojawiły się także cyfrowe wskaźniki, powiększono ekran systemu multimedialnego i zmieniono kierownicę. Ale nie zmieniono jednej, ważnej kwestii.

Opel Combo po liftingu w odmianie osobowej wciąż jest autem elektrycznym. Ma 136 KM i akumulator 50 lub 75 kWh, w zależności od wersji. Zasięg tańszej odmiany ledwo przekracza 200 km, a droższej – sięga ok. 350 km. W optymalnych warunkach, bo zimą lub w trasie te wyniki zmieniają się na niekorzyść.

opel combo po liftingu

Czy Opel Combo po liftingu może być spalinowy?

Tak, ale dopiero w wersji użytkowej. Osobowy Opel musi być na prąd. To trochę na odwrót niż powinno być, więc sukcesy sprzedażowe tym razem mogą nie wyglądać spektakularnie.

Lifting przeszedł też Opel Zafira – czyli duży van, spokrewniony m.in. z Toyotą Proace Verso. Wciąż jest tylko elektryczny i ma mało imponujące w przypadku wozu tej wielkości 136 KM. Szkoda!

REKLAMA

Więcej o Oplach:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA