Nowe Toyoty z ogromnymi rabatami. Rynkowy hit do 20 tys. zł taniej
Toyota C-HR tańsza o 20 000 zł niż standardowo. Tak, takie rzeczy są teraz możliwe - mimo że mamy dopiero czerwiec. Obniżek cen doczekały się też inne modele, więc jeśli C-HR nie jest w waszym guście, to spokojnie - można powybrzydzać.

Miła informacja jest przy tym taka, że spore obniżki cen dotyczą często nie tylko niszowych aut (Mirai, Camry trochę też), czy takich w dziwnych wersjach napędowych (elektryczna, hybryda z wtyczką), ale też i tych, których klienci faktycznie pożądają.
Wybierzmy więc najciekawsze oferty z obecnej gamy.
Toyota C-HR taniej o 20 tys. zł. Tak, od samego dołu cennika

Co oznacza, że aktualnie bazowa wersja C-HR - już ta z hybrydą i e-CVT - kosztuje 120 700 zł, zamiast katalogowych 140 900 zł. Nie jest to może porażająca promocja na tle ostatnich (najniższa cena z ostatnich 30 dni to 122 800 zł), ale i tak wygląda na to, że jest taniej, niż było wcześniej.
Co dostaniemy w C-HR za 120 tys. zł, poza napędem 1.8 Hybird (140 KM) z e-CVT? Między innymi 17-calowe felgi aluminiowe, dwustrefową klimatyzację automatyczną, LED-owe reflektory, kamerę cofania, adaptacyjny tempomat, monitorowanie martwego pola, system multimedialny z ekranem 8", nawigację i cyfrowy kokpit. Oczywiście trochę milsza pod względem dodatków byłaby wersja Comfort Plus albo Style, ale mówimy tutaj o - odpowiednio - ok. 180 tys. zł i 150 tys, zł (Comfort Plus tylko w PHEV). To już może jakoś przeżyjemy bez przyciemnianych szyb i 18-calowych felg,
Nowa Corolla Cross ma mniejszy rabat, ale wychodzi taniej niż... stara.

Nie taka może znowu strasznie stara, ale jednak model przed zmianami wyceniono na 147 200 zł (minimum), natomiast nowszy - na 141 600 zł. Trzeba przy tym przyznać, że sam rabat nie imponuje, bo od ceny katalogowej odjęto zaledwie 5900 zł.
Ostatecznie za te pieniądze dostaniemy odmianę Comfort z napędem 1.8 Hybrid 140 KM i e-CVT. Dopłata do wyższej wersji wyposażenia to ok. 12 000 zł, natomiast do silnika 2.0 Hybrid Dynamic Force (178 KM) - mniej niż 10 tys. zł. I pewnie sporo osób na taką dopłatę się skusi.
Na jakie wyposażenie możemy liczyć w podstawowej wersji bez dopłaty? Między innymi na wielofunkcyjną kierownicę z manualną regulacją w dwóch płaszczyznach, klimatyzację automatyczną (dwustrefową), uruchamianie silnika przyciskiem, bezprzewodowe ładowanie telefonu, halogenowe (!) światła do jazdy dziennej, połączone z LED-ami w reflektorach, 17-calowe felgi i elektryczną regulację podparcia odcinka lędźwiowego fotela kierowcy.
Yaris Cross dubluje rabat Corolli Cross

To znaczy prawie podwaja, bo sięga on 9700 zł. W przypadku najtańszej wersji oszczędzimy trochę mniej, bo z 110 900 zł Toyota obniżyła cenę startową do 104 600 zł, co i tak jest teoretycznie najniższą ceną z ostatnich 30 dni.
Co dostaniemy za te pieniądze? Napęd 1.5 Hybrid Dynamic Force, przekładnię e-CVT i 116 KM. Podstawowa wersja będzie nas też rozpieszczać 16-calowymi stalowymi felgami, halogenowymi reflektorami, jednostrefową klimatyzacją manualną, systemem multimedialnym z ekranem 9", kamerą cofania i adaptacyjnym tempomatem.
RAV4 prawie dogonił C-HR, zabrakło niewiele

Jeszcze nie ta nowa, ale i tak pewnie klienci tratują się w drodze po salonu po to, co jeszcze jest. Ucieszą się więc pewnie na wieść, że mogą po drodze oszczędzić 18 200 zł, chociaż niestety ta oszczędność nie obejmuje najtańszej wersji. W jej przypadku ze 189 900 zł Toyota sama ze sobą wynegocjowała obniżkę do 176 100 zł.
Czego można oczekiwać za te pieniądze? Napędu 2.5 Hybrid Dynamic Force o mocy 218 KM i oczywiście przekładni e-CVT. Jeśli chcemy mieć napęd 4x4, musimy dopłacić niecałe 10 tys. zł. Wyposażenie? Bez dopłaty dostaniemy m.in. czarne relingi dachowe, automatycznie ściemniające się lusterko wewnętrzne, kamerę cofania, 17-calowe felgi, czujniki parkowania z przodu i z tyłu oraz klimatyzację automatyczną (dwustrefową).
Toyota Camry w dół - i to o 16 500 zł

I to już ta nowa, uładniona. Standardowo powinna kosztować 186 900 zł, ale teraz kosztuje 173 300 zł. niestety na maksymalny rabat możemy liczyć dopiero w przypadku droższych wersji.
Te różnią się szczęśliwie jednak tylko wyposażeniem, bo wszystkie Camry to hybrydy 2.5 z e-CVT i mocą 230 KM. W standardzie mamy też 17-calowe felgi, LED-y, dwustrefową klimatyzację automatyczną, bezprzewodowe ładowanie telefonu, bezkluczykowy dostęp, adaptacyjny tempomat i kamerę monitorującą kierowcę.
Corolla TS Combi do 13 300 zł taniej

Haczyk jest taki że tańszą wersję dotknięto niższym rabatem, ale też jest nieźle. 120 000 zł zamiast 131 900 zł pozycjonuje rodzinne kombi trochę poniżej mniej praktycznego C-HR. Jednocześnie też dostajemy napęd 1.8 w wydaniu hybrydowym i e-CVT. W standardzie dostaniemy m.in. dwustrefową klimatyzację automatyczną, podgrzewane lusterka zewnętrzne, podwójną podłogę bagażnika, LED-y do jazdy dziennej i w reflektorach, składaną i dzieloną kanapę, 6 głośników i system multimedialny z ekranem 10,5".