REKLAMA

Oto nowe BMW X3. Plotki były prawdziwe

BMW pokazało dzisiaj zupełnie nowe wcielenie modelu X3. I tak, wygląda właściwie dokładnie tak, jak można się było spodziewać.

Oto nowe BMW X3. Plotki były prawdziwe
REKLAMA

Paweł wprawdzie napisał, że jeśli tak będzie, to jesteśmy zgubieni, ale nowe BMW X3 zadebiutowało, nowy dzień jakoś wstał i nic nie wskazuje na to, że świat ma się zaraz skończyć. Czyli chyba delikatnie przesadził.

REKLAMA

Ale wróćmy do tematu.

Nowe BMW X3 wygląda tak:

I zdecydowanie zmieniło się pod niemal każdym względem w stosunku do swojego poprzednika. Przede wszystkim znacząco zmieniły się proporcje pojazdu, który teraz jest dłuższy aż o 34 mm (4755 mm), szerszy o 29 mm (1920 mm) i jednocześnie niższy o 25 mm (1660 mm).

Fani SUV-ów niech się nie boją, obniżenie i wydłużenie nie sprawiło - niestety - że nowe BMW X3 wygląda bardziej jak kombi. Wręcz przeciwnie:

Zupełnie nowy jest też oczywiście cały front, z nową, sporą atrapą chłodnicy z nowymi listwami, opcjonalnym podświetleniem i nowymi światłami do jazdy dziennej w kształcie litery "L". Jeżeli ktoś będzie chciał dopłacić, to dostanie adaptacyjne, matrycowe LED-y.

Tył BMW X3 wygląda teraz z kolei tak:

Ciekawostką w jego przypadku ma być fakt, że - poza X3 M50 xDrive - wszystkie warianty nowego X3 mają mieć ukryte końcówki rur wydechowych, tak jak na obrazku:

Czyli od razu będzie wiadomo, czy to ten wzmocniony.

Niezależnie od bycia wzmocnionym lub nie, nowe X3 ma po prostu lepiej jeździć. Głównymi powodami ma być usztywnienie karoserii, zwiększenie rozstawu kół tylnej osi i optymalizacja masy. Gdyby to komuś nie wystarczyło, to opcjonalnie będzie można zamówić zawieszenie adaptacyjne i sportowe zawieszenie M.

Jak wygląda nowe BMW X3 w środku?

Tak jak na obrazku powyżej, co nie jest raczej zaskoczeniem - tak od jakiegoś czasu wygląda większość nowych modeli tej marki, a dominującym elementem jest oczywiście zestaw dwóch połączonych wyświetlaczy i minimum fizycznych przycisków.

Z bardziej praktycznych informacji - pojemność bagażnika wynosi teraz 570-1700 l (z wyjątkiem hybrydy X30 30e xDrive - 460-1600 l), a ciągnięta przyczepa będzie mogła mieć maksymalną masę na poziomie 2500 kg.

Bogatsze niż u poprzednika ma być przy okazji wyposażenie standardowe. Bez dopłaty dostaniemy m.in. większy pakiet systemów bezpieczeństwa, oświetlenie ambientowe, 3-strefową klimatyzację automatyczną, szyby o zwiększonej izolacji akustycznej, dostęp komfortowy, automatyczne sterowanie tylnej klapy, elektryczne składanie lusterek zewnętrznych, alarm, system bezprzewodowego ładowania telefonu, Bluetooth, cztery złącza USB typu C i dwa gniazda 12 V - jedno w konsoli środkowej i jedno w bagażniku.

Opcjonalnie będzie można dokupić m.in. HUD, system dźwiękowy z logo Harman Kardon, rolety przeciwsłoneczne tylnych szyb bocznych, fotele z wentylacją z przodu i podgrzewaniem z tyłu, panoramiczny szklany dach i... regulację podparcia lędźwiowego w fotelach z przodu.

Nowe BMW X3 - co pod maską?

Spokojnie, diesle też, ale po kolei.

Wariantem, którego BMW chciałoby pewnie sprzedać jak najwięcej, jest X3 30e xDrive, czyli 2-litrowa benzyna ze wsparciem elektrycznym i "wtyczką", generujące 299 KM i potrafiące przejechać do 90 km na samym prądzie.

Z drugiej strony - większość klientów chciałby pewnie móc kupić BMW X3 M50 xDrive, czyli 3 litry, 6 cylindrów, 398 KM i 4,6 s do setki.

REKLAMA

Większość będzie pewnie jednak wybierać pomiędzy bardziej cywilnymi odmianami. W ofercie będzie m.in. BMW X3 20 xDrive (tak, już bez literki "i"), tj. 2 litry, 208 KM i 7,8 s do setki, a także BMW X3 20d xDrive, czyli dwa litry, 197 KM i 7,7 s do setki. W przyszłym roku do gamy ma dołączyć 6-cylindrowy diesel.

Jeśli chodzi o przekładnie, to w każdym wariancie dostaniemy 8-stopniowego Steptronica i łopatki zmiany biegów przy kierownicy. Wszystkie wersje napędowe - z wyjątkiem oczywiście hybrydy plug-in - to hybrydy typu mild.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA