REKLAMA

Tak wygląda w środku nowa Skoda Superb i Kodiaq też. Ktoś tu będzie mocno kręcił

Nowa Skoda Superb i Kodiaq mają już coraz mniej tajemnic. Teraz dowiedzieliśmy się, jak będą wyglądać w środku i jedno jest pewne - będzie sporo kręcenia. Można się już cieszyć.

Tak wygląda w środku nowa Skoda Superb i Kodiaq też. Ktoś tu będzie mocno kręcił
REKLAMA
REKLAMA

Kręcenie będzie oczywiście związane z regulacją temperatury we wnętrzu pojazdu, bo - ku uciesze tłumów - nowa Skoda Superb i Kodiaq będą miały w swoim wnętrzu coś takiego:

Nazywa się to wprawdzie trochę niepokojąco, bo Smart Dials, ale spokojnie. Uwielbiany przez wielu element fizyczny zostaje tutaj zachowany w postaci trzech pokrętło-przycisków i jak sugeruje moja pokraczna robocza nazwa - będzie można nim fizycznie obracać i fizycznie go wciskać. Motywem smart jest umieszczony wewnątrz pokręteł wyświetlacz oraz fakt, że pokrętło-przyciski będą mogły pełnić więcej niż jedną funkcję.

I tak np. przycisko-pokrętło po lewej będzie mogło regulować temperaturę dla strefy kierowcy, a także podgrzewanie i wentylację fotela - podobnie jak przycisko-pokrętło po prawej. Centralne przycisko-pokrętło będzie natomiast odpowiadać m.in. za prędkość wentylatora, głośność odtwarzanych multimediów czy zmianę trybów jazdy. Skoda podaje przy tym, że będzie można konfigurować to, jakie funkcje będą dostępne na środkowym przycisko-pokrętle - maksymalnie możemy wybrać 4 z 6 dostępnych.

Dodatkowo, jak można zobaczyć na zdjęciach, nie zabraknie też innych fizycznych przycisków. Czyli chyba jest się z czego cieszyć.

A jak będzie wyglądać nowa Skoda Superb i Kodiaq we wnętrzu?

Superb tak:

A Kodiaq tak:

Czyli zachowano raczej standardowy układ kokpitu i ekranów, ten z Kodiaqa nawet w pewnym stopniu przypomina to, co widzieliśmy do tej pory w tym modelu, tyle tylko, że w dużo bardziej nowoczesnym wydaniu.

Nowa Skoda Kodiaq i Superb - co jeszcze trzeba wiedzieć o wnętrzu?

Chociażby to, że w obu modelach przełącznik trybów jazdy automatycznej przekładni zostanie przesunięty z tunelu środkowego na kolumnę kierownicy. Pojawi się także wyświetlacz przezierny, 10-calowy ekran cyfrowych zegarów i 13-calowy wyświetlacz systemu multimedialnego, który zdecydowanie trudno przegapić. Na liście dodatków pojawią się też nowe fotele z funkcją masażu, nowe koła kierownicy, nowe wstawki dekoracyjne, a także bezprzewodowa ładowarka o mocy 15 W i złącza USB-C potrafiące ładować smartfony czy tablety z mocą do 45 W.

Ale i tak wszystkich najbardziej pewnie cieszy to, że nie będzie trzeba sterować klimatyzacją z ekranu. I pewnie słusznie.

REKLAMA

Czytaj również:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA