REKLAMA

Nadjeżdżają Mazdy CX-50, CX-60, CX-70, CX-80 i CX-90. Więcej SUV-ów, rynek wytrzyma!

Mazda zamierza zalać rynek nowymi SUV-ami. Dwa modele – Mazda CX-60 i CX-80 - trafią do Europy. Pojawi się też nowa wersja MX-30 z silnikiem Wankla

Mazda CX-60
REKLAMA
REKLAMA

Sytuacja z nazewnictwem nowych Mazd jest teraz trochę nietypowa. Na rynku są modele ze „starszego rozdania”, czyli CX-5 i nadal lubiane przez klientów – choć już prawie zabytkowe – CX-3. Oprócz tego, pojawiło się nowe CX-30, już z nazwą z „dziesiątkami”. Nie jest dziesięć razy większe od CX-3, za to mniejsze od CX-5.

Teraz nadjeżdża mnóstwo SUV-ów z nazwą wymyśloną według nowszej filozofii

Policzmy: do CX-30 w ciągu dwóch najbliższych lat dołączą: CX-50, CX-60, CX-70, CX-80 i CX-90. To aż pięć nowych modeli. Pierwszy z nich, CX-50, pojawi się tylko na rynku amerykańskim. Nie będzie następcą CX-5, tylko wozem funkcjonującym w gamie obok niego. Zostanie zbudowany na tej samej platformie, co CX-30, czyli na „małej” płycie podłogowej Mazdy i wyjedzie z fabryki w Alabamie, z której wyjeżdżają także Toyoty.

Mazda CX-60
Mazda CX-30 będzie miała wujka z Ameryki.

CX-70 i CX-90 to także modele dla Amerykanów. Będą szerokie i wielkie, czyli idealne na parking pod Walmartem. CX-70 pomieści dwa rzędy siedzeń, a CX-90 trzy. Ten ostatni model zastąpi CX-9. Starsza odsłona tego wozu była nawet przez chwilę oferowana u nas. Z nowszą raczej tak nie będzie. Obydwie szerokie Mazdy powstaną na nowej platformie. Otrzymają sześciocylindrowe silniki i układy hybrydowe plug-in.

Do Europy trafią modele Mazda CX-60 i CX-80

Mazda CX-60
CX-9 odjeżdża do lamusa.

Tutaj logika będzie podobna: Mazda CX-60 to model z dwoma rzędami siedzeń, a w CX-80 pojawią się jeszcze dodatkowe miejsca z tyłu. To węższe i nieco mniejsze SUV-y, bardziej odpowiednie na europejskie i japońskie drogi i parkingi. Co z silnikami? Zarówno Mazda CX-60, jak i CX-80 zostanie zbudowana na wspomnianej, „dużej” platformie. Oznacza to, że oprócz dwulitrowych hybryd plug-in (nowość w tej marce!), w cenniku będzie można znaleźć także motory 3.0 R6 Skyactiv-X z układem mild hybrid (jeszcze ciekawsza nowość). Mówi się także o sześciocylindrowym dieslu, choć raczej nie postawiłbym ani złotówki na to, że pojawi się w Europie. Szkoda, bo chętnie porównałbym go z moim ulubionym motorem wysokoprężnym z BMW.

Oprócz tego, powraca silnik Wankla

Nareszcie – po długich zapowiedziach i wielu spekulacjach już wiadomo, że silnik Wankla posłuży jako range extender – czyli spalinowy generator energii – w elektrycznym modelu MX-30. Nowa odmiana pojawi się na rynku już w pierwszej połowie przyszłego roku. Szkoda, że nie będzie mogła dostać zielonych tablic rejestracyjnych, bo taki przywilej przysługuje wyłącznie wozom, do których nie wlewa się paliwa.

REKLAMA
No dobra, ładowarka jest, a gdzie jakiś dystrybutor?!

Czekamy na więcej szczegółów i zdjęcia nowych modeli. Jak będzie wyglądała Mazda CX-60? Mam nadzieję, że wszyscy będziemy zaskoczeni – tak, jak tyłem aktualnej Mazdy 3. No i chyba czas już na nowy, flagowy kolor. Soul Red jest świetny, ale już się trochę przejadł. Dajcie coś zielonego!

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA