Mandat za drift: co w 2025 roku grozi za jeżdżenie bokiem? Przeczytaj zanim ruszysz na parking
Księga ulicy mówi jasno, co należy zrobić wraz z pierwszymi opadami białego puchu, ale zapewne trochę się boicie ze względu na grożące wam konsekwencje. Spokojnie - zebraliśmy najważniejsze pytania i obawy, bo wszyscy wiemy, że zima to najlepszy czas na doskonalenie umiejętności drogowych.

Nadchodzi zima, czyli czas, w którym zaczynam tęsknić za moim gruzem w postaci BMW E39, bo latanie nim po śniegu było przyjemne, proste i dawało masę radości. Raz latałem tak długo i tak mocno, że zapaliła mi się kontrolka oleju, więc musiałem przerwać radosne czynności. Robiłem to w czasach, gdy rząd nie wprowadził drakońskich kar za drift, a społeczna akceptowalność latania po śniegu na niepublicznych drogach była znacznie większa. Dzisiaj wszędzie są kamery, a każdy jest wyposażony w smartfon, którym chętnie nagra czyjeś wyczyny i zaniesie je do odpowiednich organów. Dlatego trzeba uważać, żeby wypełnić prawo określone księgą ulicy. Dlatego mamy dla was kilka odpowiedzi na najpilniejsze pytania.

Czy drift po śniegu na parkingu jest legalny?
I nie mówimy tu o piłowaniu przednionapędówek na ręcznym, bo wiadomo, że to jest zabronione konwencją genewską. Otóż driftowanie na parkingach i drogach publicznych jest zabronione. Jeszcze nie weszły w życie przepisy, które wprowadziły prawną definicję driftu, ale już ją znamy. Brzmi tak: celowe wprowadzenie pojazdu w poślizg lub doprowadzenie do utraty styczności z nawierzchnią, chociażby jednego z kół pojazdu, wykonane w trakcie ogólnodostępnego zgromadzenia, bez wymaganego zezwolenia. To dopiero od przyszłego roku, a teraz policja i tak może was ukarać mandatem w oparciu o obowiązujące przepisy. Mowa o art. 86 i 98 kodeksu wykroczeń, które brzmią:
Kto prowadzi pojazd mechaniczny w sposób zagrażający bezpieczeństwu w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Kto prowadzi pojazd mechaniczny w sposób naruszający przepisy ustawy o ruchu drogowym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny
Co za to grozi? Grzywna do 5000 zł. Jeżeli zaś policja uzna, że stworzyliście wyjątkowe zagrożenie, to może skierować wniosek do sądu o ukaranie was. Ponadto policjant może zatrzymać prawo jazdy na okres do trzech miesięcy.
Jak legalnie zwiększyć umiejętności?
Najlepiej znaleźć kolegę z dużym podwórkiem, na którym można ćwiczyć i do którego nikt nie zawoła policji. Można również działać na przypale, czego oczywiście nie pochwalamy - szukacie miejsca bez kamer, trochę się kręcicie i wracacie do domu. Jak zrobicie to odpowiednio szybko, to nikt nie zdąży zareagować, ale nie pochwalamy tego. Możecie również znaleźć najbliższy tor w waszej okolicy i udać się na niego, żeby trochę sobie pojeździć. Możecie również zbudować własny tor, ale to zdecydowanie najdroższa opcja. W każdym razie pamiętajcie o księdze ulicy. To naprawdę ma znaczenie.







































