A jednak wypłynęła przed premierą - nowa Dacia Jogger w całej okazałości
Wiemy już jaki wygląd ma nowa Dacia Jogger. Zdjęcia z plakatu promocyjnego wyciekło do sieci. Aż chciałoby się powiększyć rodzinę, żeby mieć pretekst do kupna tego samochodu.
Dacia Jogger długo owiana była tajemnicą. Chociaż egzemplarze testowe już od kilku miesięcy jeździły zakamuflowane po drogach Europy, to producent pilnie strzegł tajemnicy. Nawet nazwę poznaliśmy na kilka dni przed premierą. Wcześniej opisywaliśmy ją po prostu jako 7-osobową Dacię. Wiedzieliśmy, że będzie 7-osobowa i będzie hitem. Widywaliśmy mniej lub bardziej udane wizualizacje, ledwie wczoraj ukazała się ostatnia, która miała być najbardziej wierna temu, co faktycznie zobaczymy.
Mikołaj wie już, jak wygląda nowa Dacia Jogger, bo wysłaliśmy go w tym celu do Paryża, ale niestety nie chce uchylić rąbka tajemnicy, bo twierdzi, że jak nam cokolwiek zdradzi, to będzie zmuszony nas zabić. Jak się zapewne domyślacie — temat Dacii Jogger został tym sposobem zamknięty. Czekaliśmy sobie spokojnie do oficjalnej premiery, gdy okazało się, że ktoś się nie bał i wrzucił materiał reklamowy do internetu. Tym kimś był profil na Instagramie o nazwie Dacia_France. Oczywiście od razu skasowano materiał z oficjalnej strony, ale nic w internecie nie ginie.
Dzięki temu wiemy, jaki wygląd ma nowa Dacia Jogger
Koniec napięcia — Dacia Jogger tak prezentuje się na chwilę przed oficjalną premierą:
Matko i córko, ależ dobra robota. Jestem pełen podziwu dla designerów Dacii i tego jak długą drogę przeszli od pierwszej Dacii Lodgy. Jest tutaj wszystko, co powinno się znaleźć w przyszłym hicie. Duży zderzak ze sporych rozmiarów wlotem powietrza i osłoną jak w jakimś aucie o lekko podwyższonych właściwościach terenowych. Do tego ładny grill, świetne światła, które znamy, chociażby z nowego Sandero. Do tego wspaniałe plastikowe nakładki na nadkola i progi, wysoki prześwit i mamy auto, które wygląda tak dobrze, że aż człowiek ma ochotę namówić żonę na powiększenie rodziny, byleby tylko mieć pretekst do jego kupna. Ciekawi mnie jak będzie wyglądać od tyłu — czy faktycznie istnieje mocna inspiracja Volvo, czy to tylko złudzenie.
Na szczęście już za chwilę będziemy wiedzieć, jak wygląda w środku z tyłu i jakie ma dostępne silniki. Zaczynam już nerwowo odświeżać nasza główną stronę, bo lada moment pojawi się tam relacja naszego wysłannika.