Technologie

To Mazda MX-30 REV, czyli jedyny na rynku samochód, w którym napęd elektryczny łączy się z silnikiem Wankla, i to jeszcze w dodatku nienapędzającym kół. Zapoznałem się z bliska z tym niezwykłym pojazdem.

Waze to popularna aplikacja dla kierowców, z której korzystają miliony użytkowników - także w Polsce. Ostatnio jej właściciel - Google - ogłosił że dodanych zostanie aż sześć nowych funkcji. Jedna z nich powinna ucieszyć tych, którzy potrafią się zagapić przed terenem zabudowanym.

Inżynierowie z kraju kwitnącej wiśni postanowili wytoczyć ciężkie działa w walce z dwutlenkiem węgla w atmosferze. Toyota skonstruowała filtr dwutlenku, który miałby oczyszczać atmosferę. Na razie działa są lekkie.

Brytyjska firma Octopus Energy przygotowała specjalną taryfę, skierowaną do właścicieli samochodów elektrycznych. Jeden z jej punktów przewiduje ładowanie za darmo - wydaje się to cudowne, ale w sumie nie jest.

Wyobraź sobie, że możesz oglądać filmy lub telewizję na ekranie między wskaźnikami w nowoczesnym Volkswagenie, Audi, Skodzie i innych autach. Wreszcie stanie pod światłami przestanie być nudne, no i nie trzeba będzie sięgać po telefon.

Elektryfikacja motoryzacji staje się faktem i teraz wszystkie kraje chcą produkować swoje samochody elektryczne. Mniej lub bardziej odważne próby podejmują Rosjanie.

Kiedy ktoś proponuje ci chiński wideorejestrator samochodowy za 13 zł - nie odmawiasz. Tym bardziej, jeśli po odebraniu paczki okazuje się, że tak naprawdę kupiłeś dwie kamery, więc każda kosztowała 6,5 zł.

Nieustannym problemem aut elektrycznych jest ich zasięg, który nie pozwala ich użytkownikom na wojaże dalsze niż do najbliższej piekarni. Naprzeciw ograniczeniom wyszedł pewien polski internauta, który twierdzi, że stworzył powerbank do swojego samochodu.

Stało się. W 2024 rok możemy wejść z dumą. Elektryfikacja to jest jednak wspaniała rzecz. Samochód elektryczny przejechał ponad 1000 km na jednym ładowaniu. Przejechali elektrykiem ponad 1000 km, czaisz? To tyle, ile każdy Janusz swoim TDI w 1999 r.

Jeśli wózek widłowy można sterować joystickiem, to czemu nie samochód?

Nieuchronnie zbliża się ten dzień, w którym kupię sobie samochód napędzany wyłącznie prądem. Kupię go po to, żeby sprawdzić, czy da się go używać w nieskończoność.

Holenderscy kierowcy ciężarówek ponoć masowo wlewają już odpowiednio przygotowany wcześniej olej opałowy, oszczędzając dziesiątki tysięcy euro. Sprawdziłem, o co chodzi z „paliwem dizajnerskim”.

W Japonii właśnie trwa Japan Mobility Show. Praktycznie wszyscy tamtejsi producenci wytoczyli ciężkie działa, ale nas interesują dwa prototypy, Honda Prelude Concept oraz Nissan Hyper Force Concept (czyli GT-R). Który jest fajniejszy?

Od kilku dni jeżdżę Volvo C40 Recharge. To zgrabny elektryczny SUV-coupe ze Szwecji i prawdziwy słodziak. W jego desce rozdzielczej mieszka system Android Automotive wyposażony w Mapy Google i ta aplikacja postanowiła napsuć mi mnóstwo krwi.

Od poniedziałku zajmuję fotel kierowcy w nowym Jeepie Grand Cherokee w wersji Summit. Jest duży, kosztuje pół miliona złotych i ma „wszystko”, ale do mnie dosłownie przemówiło jego lustereczko - już tłumaczę.

Riki tiki elektryki. Niektóre raporty sugerują, że już za kilka lat wszyscy będziemy recytować ten wierszyk. Wg amerykańskich badań przeprowadzonych przez Rocky Mountain Institute’s (RMI) w 2030 r. ponad 60 proc. nowych samochodów będzie na prąd. Bzdura? Mnie prawie przekonali.

Po ostatniej aktualizacji Mapy Google pewnej grupie kierowców nie pokazują już stacji benzynowych w okolicy. Zupełnie tak, jakby można było na nich tylko i wyłącznie zatankować.

Proszę bez nadmiernej ekscytacji, twój Yaris 1.0 o mocy 69 KM niestety nie nadaje się do tej modyfikacji. 

Na pierwszy rzut oka system e-Corner wygląda, jakby coś się właśnie urwało. Próby z technologiami tego typu prowadzi się od lat, Hyundai zapowiada że wprowadzi to do produkcji seryjnej. Mogę w to delikatnie powątpiewać. 

Może nie będzie działał, ale na pewno znajdzie się pewna grupa nabywców, dzięki której na tym produkcie uda się zarobić.