REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości

Koledzy z redakcji mówią, że nowy Golf VIII jest paskudny. A ja im mówię „przyzwyczaicie się”

O rany, jaki okropny przód! Wygląda jak ślepa ścieżka ewolucji! O fuj! – to te najłagodniejsze dissy na przód nowego Golfa VIII. A ja Wam mówię: po paru miesiącach wszystkim przejdzie.

09.08.2019
14:58
Koledzy z redakcji mówią, że Golf VIII ma paskudny przód. Przyzwyczaicie się
REKLAMA
REKLAMA

Niektóre teksty były jeszcze gorsze. Kolega powiedział, że Golf VIII wygląda z przodu jak klasowy przygłup, który zawsze jak grał w piłkę nożną to używał rąk, i się dziwił że są rzuty wolne. Ciekawe, nie wpadłbym na to. Dobrze, że nikt nie użył określenia, za które ostatnio falę krytyki musiał znieść Łukasz Warzecha, nazywając marszałka Kuchcińskiego „autystycznym”.

vw golf viii przód
Zdjęcie z tapeciarnia.pl

Ale czy naprawdę jest tak źle?

No, świetnie nie jest. Nie mam pojęcia dlaczego zdecydowano się tak spłaszczyć górną linię reflektorów i sprawić, że Golf ma trochę pysk leniwca. Do tej pory Golfy były zawsze jakoś tak bardziej zadowolone z mordy. Ale w sumie nie ma tragedii, może to zapowiedź jakiegoś nowego „języka stylistycznego” VW, do którego będzie trzeba się przyzwyczaić. Zmiana jest o tyle radykalna, że nawet na zdjęciu przedstawiającym nowego Golfa na tle starych generacji widać, że od czasów Golfa III, tj. od 1991 r., linia reflektorów wznosi się w stosunku do linii grilla. A teraz wszystko idzie na płasko. Pewnie jakiś prezes tak wymyślił, a nikt nie miał siły się z nim spierać, dobra niech ma...

Podobnie zresztą nie mam pojęcia dlaczego Octavia III po lifcie otrzymała takie okropne, dzielone światła z przodu. W innych modelach Skody ich nie ma. To taki trochę wyróżnik na siłę, żeby ludzie o czymś mówili.

vw golf viii przód

A to wszystko i tak nie ma żadnego znaczenia

Nawet gdyby zrobili Golfa VIII wyglądającego jak połączenie nowego BMW 7 z Pontiakiem Aztekiem, to i tak ludzie by mówili że Golf to taki nudny samochód, bo takie jest powszechne skojarzenie. Natomiast przednia część najnowszego wcielenia Golfa błyskawicznie się opatrzy, bo samochód pojawi się wszędzie i zewsząd będzie nas atakował jego lekko przymulony wygląd. Już za parę miesięcy zapomnimy o tym, jak dziwnie prezentował się ten przód w momencie premiery i uznamy, że teraz tak wygląda Golf. Kto dziś jeszcze dziwi się wyglądowi Audi TT? Kto przewraca oczami na widok Toyoty Corolli E11 i jej okrągłych świateł w stylu insekta? Ktoś jeszcze nie przyzwyczaił się do Multipli?

REKLAMA

No dobra, może trochę przesadziłem.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA