jednoślady

W tym roku mija 11 lat odkąd jeżdżę na 125-tkach. Nie ma lepszego sposobu na korki. Zatem zamiast narzekać, rozważcie zakup motocykla 125, czyli takiego, do którego nie trzeba prawa jazdy kategorii A. Piętnaście koni w zupełności wystarczy, żeby wozić się po mieście.

Mam za sobą wiele sezonów na spalinowym jednośladzie, ale przed sobą to już raczej niewiele. Sprawa trochę przestała się opłacać.

Wypadek z udziałem skutera na warszawskim Wilanowie przypomina, że zielone światło dla kierowcy jednośladu to tylko sugestia.

Spotykasz kolumnę motocyklistów, rozsypaną po drodze. Co robisz? Bijesz brawo, czy dzwonisz po policję?

Trwa dyskusja o chińskiej ekspansji w Europie. Mają zalać nas samochodami. To poczekajcie na poważne motocykle. Z Souo będziecie mogli jeździć z V8.

Oczywiście, że nie jest dla nas. Mimo tego niech zachwyci nas nowa Honda Motocompacto.

Poniedziałkowy pojedynek naczyń na jednośladach. Kto wygra – człowiek, który chciał być szybszy niż kolarze szosowi, czy jeden odważny 75-latek?

Omijanie korka jednośladem to nie tylko przyjemność, ale i obowiązek. W końcu po to kupuje się jednoślad. Są jednak rzeczy, które bym odradzał, zarówno z punktu widzenia przepisów, jak i zdrowego rozsądku.

Zdjęcie główne: Jarrod Doll

Padł całkiem na poważnie rozważany pomysł, żeby w Paryżu również właściciele jednośladów musieli płacić za parkowanie.