Hyundai Ioniq

Hyundai przekracza wiele granic z modelem Ioniq 5 N. Np. ten samochód jako pierwszy seryjny EV na świecie otrzymał symulator skrzyni biegów. Nowości jest więcej. Teraz czas na… sportową wersję ładowarki sygnowaną logo N.

Hyundai Ioniq 5 to auto zaprojektowane od początku jako elektryczny samochód i to widać, bardzo widać. Właściwie to nie da się pomylić.

Hyundai zrobił 650-konnego hot-hatcha, który zmienia biegi, robi brum brum oraz łututu jak spalinówka, a na torze czuje się jak ryba w wodzie. Aha i jest elektryczny. Oto Hyundai Ioniq 5 N, czyli maszynka do wyzwalania uśmiechów.

Hyundai pokazał aż dwa nowe modele. Ioniq 5 N jest szybszy od Ferrari, a przy okazji to najtańsze 600 KM na rynku. Santa Fe to wyjątkowo przestronny model, za którym nie da się nie obejrzeć. Dowiedz się o nich więcej.

Szaleństwo dodawania elektrycznych koni mechanicznych trwa. Hyundai Ioniq 5 N będzie szybszy od Ferrari Enzo. Widziałem go na żywo.

Hyundai Ioniq 5 to auto, które zaprojektowano tak, żeby można było się nim pochwalić na zlocie aut elektrycznych. Właśnie do tego służy najciekawsza funkcja tego samochodu, czyli zdalne parkowanie.

To znaczy mogliście się tego spodziewać, bo fakt, że Hyundai Ioniq 5 N szykuje się do oficjalnego debiutu, nie był żadną tajemnicą. Ale moc i osiągi zdecydowanie robią wrażenie.

Hyundai Ioniq 6 po długich miesiącach oczekiwania nareszcie wylądował w Polsce? Cena? Taka, że lepiej, żebyście mieli dużą rodzinę.

Na pierwszy rzut oka system e-Corner wygląda, jakby coś się właśnie urwało. Próby z technologiami tego typu prowadzi się od lat, Hyundai zapowiada że wprowadzi to do produkcji seryjnej. Mogę w to delikatnie powątpiewać. 

Może aż tak krwawo nie było, ale cel jest jasny – Hyundai IONIQ 6, czyli elektryczny sedan koreańskiej marki, ma przede wszystkim podgryźć sprzedaż Tesli Model 3.