Oto Ferrari Purosangue. Piekło zamarzło, ale silnik V12 je rozgrzeje
Premierę Ferrari Purosangue bez żadnych wątpliwości można umieścić w pierwszej trójce motoryzacyjnych wydarzeń tego roku. Dla niektórych wręcz jest murowanym faworytem do najważniejszej premiery ostatnich kilku lat.
Ferrari zrobiło wszystkich w galopującego konia. Miał być SUV, a będzie zupełnie coś innego
Wizja pojawienia się SUV-a Ferrari od lat powoduje palpitacje serca u wielu fanów marki, ale wszystko wskazuje na to, że nawet puryści nie mają się czego obawiać. Purosangue będzie… zwyczajne na swój sposób.
Oto Purosangue – mamy zdjęcia SUV-a Ferrari, który jednak nie jest SUV-em
Włosi kazali czekać na niego przesadnie długo. I w zasadzie wciąż każą, bo Purosangue, które widzicie niżej, to wyciek – prawdopodobnie wprost z fabryki Ferrari.