Najgorętsza ulica w Polsce. Wycieczka do Szczecina jest lepsza niż kawa
Ulica Wielka Odrzańska w Szczecinie stale dostarcza nam materiałów, które skutecznie podnoszą ciśnienie. Lokalna policja niespecjalnie przejmuje się agresją na drodze.
Nie da się wystawić listu gończego za poszukiwanym bandytą drogowym. Biedny sąd jest taki zajęty (aktualizacja)
Skoro doskonale wiadomo, kim jest poszukiwany mężczyzna, a sąd wyznacza posiedzenie w sprawie listu gończego za miesiąc, to znaczy, że ktoś tu wie, co robi.
Jak powstrzymać drogowych bandytów? Pokłóciłem się o to z kolegami
Może kłótnia to szumne słowo, bo w ostateczności doszliśmy jednak do wspólnych wniosków i zlokalizowaliśmy słaby punkt obecnego systemu. Mała szansa na otrzymanie kary to tylko jeden problem, drugi jest nawet większy.
Kompromitacja Polsatu. Usprawiedliwiają kierowcę autobusu, który prawie doprowadził do czołowego zderzenia
Kierowca autobusu miejskiego z Częstochowy zdecydował się na skrajnie niebezpieczny manewr wyprzedzania na podwójnej linii ciągłej przy pojazdach nadjeżdżających z naprzeciwka. Gdyby nie zachowanie wyprzedzanego, który uciekł na pobocze – nawet szkoda myśleć, co by się zdarzyło. Na to wszystko wpada reporter Polsat News…
Kierowca Dacii wygrywa skierowanie na badania u doktora od głowy. Nie był w stanie znieść motocyklisty
Kierujący Dacią Sandero doznaje silnych emocji. Przyczyną były pretensje motocyklisty. Nikt tu nie ma racji, ale na skierowanie do doktora od głowy zasługuje tylko jeden z nich.
Czy warto jeszcze wysyłać zgłoszenia na skrzynkę „Stop agresji drogowej”? Policja nabiera wody w usta
Do tej pory było tak, że jeśli zgłosiliśmy niebezpieczną jazdę na skrzynkę „Stop agresji drogowej”, to policja informowała nas jako zgłaszających o wyniku – umorzeniu, ukaraniu mandatem lub skierowaniu sprawy do sądu. Teraz już nie dowiemy się niczego, więc wysyłamy nagrania w próżnię.
Jechał pod prąd i spychał inne auta. Każde zepchnięcie to jedna próba morderstwa
Gdyby sprawiedliwie osądzić kierowcę Audi z województwa zachodniopomorskiego, należałoby mu „przybić” próbę zabójstwa wobec każdego kierowcy, którego zepchnął z pasa, jadąc pod prąd, próbując doprowadzić do zderzenia czołowego. Wtedy mógłby się dowiedzieć, że ma do odsiedzenia na przykład 168 lat.