Można zajrzeć pod kocyk. Oto fragmenty polskiego elektrycznego samochodu
Za cztery dni zobaczymy, jak będzie wyglądał polski elektryczny samochód. Dziś możemy zobaczyć krótki film i kilka fragmentów samochodu.
Ten dzień się zbliża. Polski elektryczny samochód pokaże się nam we wtorek, a właściwie dwa elektryczne samochody - hatchback i SUV w naszym narodowym wydaniu. Niecierpliwi mogą ich fragmenty zobaczyć już dziś. Spółka ElectroMobility Poland udostępniła krótki promocyjny film, na którym lekko uniosła kocyk.
Polski elektryczny samochód wygląda tak
A właściwie jego tylne oświetlenie. Nie wiem niestety, czy to fragment hatchbacka czy SUV-a, stawiam na hatchbacka.
Fragment tylnych drzwi z chowaną w nich klamką prezentuje się tak.
To już drugi samochód. Poznałem po kolorze, jestem bardzo spostrzegawczy. Chyba, że są polskie elektryczne samochody są dwukolorowe, to wtedy nie wiem.
Mniemam, iż jest to przedni ledowy reflektor, mniemam również, że może być połączony z drugim reflektorem podświetlanym pasem.
Poniżej łączenie przednich i tylnych drzwi z wkomponowaną w nie ozdobną listwą - tego pierwszego samochodu.
I powracamy do samochodu czerwonego na prezentację fragmentu tylnych świateł.
Na filmie widać jeszcze boczne lusterko czerwonego pojazdu, ale obraz jest tak ciemny, że go tu nie wkleję. Żegna nas widok przedniego oświetlenia obu pojazdów. Wyglądają bojowo. Zgaduje, iż polski samochód elektryczny w jasnym kolorze to hatchback, a czerwony to SUV.
Polski elektryczny samochód - film jest potrzebny
Film ma zadanie wzbudzać i podtrzymywać zainteresowanie, jakie budzi polski elektryczny samochód. Dobra robota, profesjonalna. Oby na żywo pojazdy prezentowały się równie godnie i opłacało się je robić. Sprawdzę to we wtorek, bo jestem jednym ze szczęśliwców, którzy zagoszczą na ich premierze. Przypomnę tylko, że udostępnione kilka dni temu w sieci szkice, polski samochód elektryczny prezentowały tak.
Opony na premierze na pewno się znajdą. To będzie pierwszy sprawdzian współpracy wielu zaangażowanych w powstawanie polskiego elektryka podmiotów. Swój wkład dało Torino Design, zaangażowany był również projektant Tadeusz Jelec - pracujący m.in. dla Jaguara, który o efekcie prac powiedział:
Rezultat jest rzeczywiście czymś, czego tak naprawdę nie oczekiwałem. Włosi wykazali się niesamowitym profesjonalizmem, mieliśmy fantastyczne wsparcie.
Ja również liczę, że rezultat prac przerośnie moje oczekiwania. Polskie elektryczne samochody - do zobaczenia we wtorek.