Od dziś obowiązkowe naklejki na instalacje LPG. Nie dotyczy to wszystkich
Będzie kolejny papierek do podrobienia, chociaż nie wiem, czy komuś będzie się chciało. Samochody z nową instalacją LPG będą musiały mieć naklejkę, choć nazywana jest tabliczką.
Zdziwiłem się kiedyś, jak wiele używanych instalacji LPG jest wystawionych na sprzedaż w internecie. Podobnie nieco zaskakiwały mnie pytania, jak "skołować" butlę, bo skończyły się papiery. Moje instalacje LPG traktowałem "po bożemu". Zakładane były zupełnie nowe, w cieszącym się dobrymi opiniami serwisie. Adnotacja o montażu instalacji znalazła swoje miejsce w dowodzie rejestracyjnym, a ja grzecznie płaciłem więcej na okresowych badaniach technicznych. Stawiałem się też na wyznaczonej dla niej przeglądy serwisowe. Wydało mi się, że tak wygląda świat, że tak należy. Byłem młody i nie doceniałem potrzeby tkwiącej w narodzie, by każdy system, który wymaga płacenia dodatkowych pieniędzy, obejść.
Ludzie się niczego nie boją
Polskie prawo nie zezwala na montaż używanych instalacji gazowych, ani butli, a na portalach ogłoszeniowych można znaleźć mnóstwo ogłoszeń, w których taka instalacja jest oferowana. Pewnie jest to instalacja kolekcjonerska, a butle pełnią funkcje ozdobne.
Nie brakuje też osób, które nigdy nie wbiły gazu do dowodu rejestracyjnego. Jak przechodzą badania techniczne, pozostaje ich słodką tajemnicą. Tymczasem system montażu instalacji gazowych jest dość sformalizowany. Pojawia się jego kolejny element.
Naklejka w samochodzie z instalacją gazową
17 maja 2024 r. wchodzą w życie nowe przepisy związane z homologacją instalacji gazowych. Od teraz nowe auta, które będą wyposażane w instalacje LPG, mają być oznaczane dodatkowymi tabliczkami. Wzór tabliczki przedstawia się tak.
Tabliczka ma zostać umieszczona:
w sposób trwały i łatwo dostępny w miejscu widocznym na ramie drzwi albo pod pokrywą komory silnika.
Ze względu na ten wymóg montażu, tabliczka w rzeczywistości będzie bardziej naklejką. Ma być odporna na warunki atmosferyczne, czy uszkodzenia mechaniczne i ma umożliwiać odczyt informacji na niej zawartych. Czyli raczej solidna powinna być, ale podejrzewam, że nie będzie nitowana do nadwozia, tylko klejona.
Na tabliczce towarzyszącej instalacji LPG zawarty będzie:
- numer świadectwa homologacji;
- nazwa instalatora;
- nazwa zakładu montującego;
- numer porządkowy wyciągu ze świadectwa homologacji.
Obowiązek dotyczy oczywiście montażu nowych instalacji, po wejściu w życie przepisu. Właściciel pojazdu nie musi nic robić, choć pewnie lepiej, żeby sprawdził, czy zakład montujący instalację nie zapomniał o tym nowym obowiązku. Producenci instalacji już przygotowują filmy instruktażowe i oferują tabliczki w cenie około 5 zł netto za sztukę.
Śmiem zgadywać, że jest to kolejny wymóg, któremu przyświeca szczytny cel, ale który w niczym nie przeszkodzi tym, którzy wszelkie wymogi omijają szerokim łukiem.