REKLAMA

Rosjanie wznawiają produkcję samochodów. Z taśmy będą zjeżdżać już jako youngtimery

W środę, 8 czerwca, z taśm fabryki AvtoVaz ma zacząć zjeżdżać nowa Łada Granta. Wygląda na to, że Rosjanie będą produkować zabytki.

nowa Łada Granta avtovaz
REKLAMA
REKLAMA

Zacznijmy od wprowadzenia dla tych, którzy nie są na bieżąco. Po ataku na Ukrainę, z Rosji wycofała się lwia część zagranicznych kooperantów. Renault podjęło decyzję o o przekazaniu 100 proc. udziałów w Renault Rosja w ręce władz Moskwy, a udziały w Avtovaz przekazało NAMI, czyli rosyjskiemu instytutowi badawczo rozwojowemu przemysłu samochodowego i silnikowego, który odpowiada m.in. za stworzenie prezydenckiego Aurusa. Mer Moskwy zapowiedział, że przywróci produkcję w fabrykach tak szybko jak to możliwe, mówi się też o wskrzeszeniu na tę okoliczność marki Moskwicz.

Możliwe, że nowe Moskwicze będą wyglądać mniej więcej  tak jak ten

Dodatkowo, w związku z brakiem dostępu do zagranicznych komponentów, Rosjanie zmienili wymogi dotyczące wyposażenia nowo wyprodukowanych samochodów. Trzeba było złagodzić normy emisji spalin – nie ma skąd wziąć sond Lambda, więc trzeba produkować układy napędowe, które z niej nie korzystają. A to oznacza konieczność cofnięcia się o przeszło ćwierć wieku – do czasów obowiązywania normy Euro 2.

W związku z brakiem komponentów konieczne będzie ograniczenie wyposażenia

Z aut mają zniknąć poduszki powietrzne, układy ABS i ESP oraz system ERA-GLONASS – odpowiednik europejskiego eCalla.

Granta po uproszczeniu. Na razie render, ale... źródło: Kolesa.ru

Na szybko takie zmiany najłatwiej było osiągnąć w modelu Łada Granta. To najprostszy model, konstrukcyjnie bardziej zacofany niż popularniejsza w Rosji Vesta – w tej drugiej stosowano chociażby skrzynie biegów Renault, których aktualnie nie ma skąd wziąć. Tamtejsi inżynierowie dopiero pracują nad rozwiązaniem problemu zastąpienia zagranicznych komponentów krajowymi. Granta produkowana jest od 2011 r., a stworzono ją w oparciu o model Kalina, który został zaprezentowany w 1999 r. To podpowiada, że adaptacja uproszczonych rozwiązań nie powinna stanowić wielkiego kłopotu.

REKLAMA
źródło: Kolesa.ru

Jak będzie wyglądała nowa-stara Łada Granta przekonamy się we środę (grafiki w tekście to tylko wizualizacje). O ile Rosjanie będą w ogóle chcieli się nią pochwalić. W ślad za nią mają pojawiać się kolejne modele, z czasem być może również z logiem Moskwicza. Czy będą przygotowane w oparciu o lokalną technologię, a może np. zapożyczą część rozwiązań z Chin? To się dopiero okaże.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA