REKLAMA

Wyciekła nowa Dacia Duster. Ludzie stratują się w kolejkach do salonów

Nowa Dacia Duster najwyraźniej nie chciała czekać z pokazaniem się światu na oficjalną premierę. Do sieci właśnie trafiło nagranie, które przedstawia ją z niemal każdej strony. 

Wyciekła nowa Dacia Duster. Ludzie stratują się w kolejkach do salonów
REKLAMA
REKLAMA

Nagranie, dodajmy, oficjalne, ale opublikowane raczej przez osoby, które nie były do tego uprawnione. Ale co poradzić - taki już jest internet.

A taka jest natomiast nowa Dacia Duster:

Jeśli ktoś chce zobaczyć ją w pełnej krasie, choć raczej nie-pełnej jakości wideo - oto i ona, przyszła królowa polskich dróg i, zapewne, bezdroży:

Całość wyszła... naprawdę atrakcyjnie, przynajmniej jeśli będziemy karmić nasze zmysły marketingowym nagraniem, przygotowanym na niezbyt odległą premierę. Trudno jednak podważyć to, że Dacii udało się w nowym Dusterze uzyskać bardzo przyjemne dla oka proporcje (poza zbyt małymi obręczami) i zachować odpowiedni balans między obłościami schodzącego ze sceny modelu a miejscami ekstremalnie pudełkowym modelem studyjnym o nazwie Bigster.

Z drugiej strony - do nowej generacji Dacii Duster udało się przenieść wszystko, co zwracało największą uwagę w Bigsterze. Jest charakterystyczny pas przedni z nowymi grafikami reflektorów (choć bez podświetlania grilla), są mocno podkreślone nadkola i pionowy pas (?) za nimi, są bardzo wyraźne przetłoczenia maski. Jest też nawet "zamaskowana" granica między drugim a trzecim oknem bocznym i zapowiadane Bigsterem "okienkowe" podcięcie słupka C.

Doczekamy się też najwyraźniej kompletnie nowego dla Dacii wyglądu tyłu samochodu - z tylnymi światłami ułożonymi w kształt leżącej poziomo litery "V". Nie zabrakło nawet efektownego spoilera dachowego.

Nowa Dacia Duster może mieć tylko jeden problem.

Patrząc na zdjęcia - wygląda dość drogo. Dla samochodu, który kojarzymy raczej z niską ceną, to oczywiście komplement, ale pytanie, czy trzecia generacja Dustera faktycznie zamierza pozostać SUV-em dla ludu. W tej chwili najtańszy wariant Dustera kosztuje 79 900 zł - nie są to wprawdzie okolice 30 000 zł z czasów pierwszej generacji, ale dalej próżno szukać konkurencji.

REKLAMA

Ile będzie kosztować następca? Trudno oczekiwać podobnej ceny. Gdyby jednak udało się zachować poziom poniżej 100 000 zł, to przy takim wyglądzie trudno będzie się dziwić temu, że ludzie tratują się w drodze do salonów.

* Zdjęcie główne: autolatest.ro

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA