REKLAMA

Makabryczny wypadek na autostradzie A2. Tir staranował bramki

Są czasem takie nagrania, które jeżą włos na głowie. Wideo z nocnego wypadku na autostradzie A2 jest jednym z nich. Ciężarówka staranowała punkt poboru opłat i stanęła w płomieniach.

Makabryczny wypadek na autostradzie A2. Tir staranował bramki
REKLAMA

W sobotnią noc doszło do makabrycznego wypadku, który został uchwycony na nagraniach z monitoringu punktu poboru opłat. Widać na nim cały przebieg zdarzenia, które mrozi krew w żyłach.

REKLAMA

Makabryczny wypadek na A2. Ciężarówka w płomieniach

W nocy na autostradzie A2 w Tarnawie Rzepińskiej ciężarówka staranowała bramki przy punkcie poboru opłat. Siła uderzenia była tak duża, że pojazd przebił się przez barierki, a następnie błyskawicznie stanął w płomieniach. Kierowca zginął na miejscu. Tak wyglądało nagranie z miejsca wypadku:

Przyczyn tragedii są nieznane, nie wiemy, czy kierowca zasnął, zasłabł, czy doszło do awarii pojazdu. Poczytałem komentarze i skontaktowałem się z moim kuzynem, który prowadzi takie pojazdy zawodowo. Według niego i wielu innych komentujących w ciężarówce musiały być wyłączone systemy asystujące, bo w przypadku zbliżania się do przeszkody ciężarówka powinna zostać automatycznie wyhamowana.

REKLAMA

Tajemnicą poliszynela jest to, że kierowcy je wyłączają, zwłaszcza w dzień, bo algorytmy nie pozwalają na niektóre manewry, które odbywają się na naszych drogach. Jednym z nich jest jazda w zbyt bliskiej odległości od poprzedzającej ciężarówki, można by powiedzieć, że w tunelu powietrznym. Poczytałem, popytałem i dowiedziałem się, że to świetny sposób na zmniejszenie spalania, ale trzeba być naprawdę blisko poprzedzającego tira, odległość to zaledwie kilka metrów i do tego nie dopuściłby system.

Czy tak było w tym przypadku? Nie wiemy, może kierowca się zagapił, a może doszło do fatalnej w skutkach pomyłki. Dobrze, że zdarzenie miało miejsce w nocy, gdy na bramkach jest stosunkowo pusto. Co ciekawe - jeżeli poczytacie komentarze, to mało kto obwinia kierowcę, za to psy wieszane są na zarządzających autostradą, że już dawno bramki powinny zostać zlikwidowane i zastąpione winietami. Według tej logiki, gdyby nie było bramek, to nie doszłoby do wypadku. Porzućmy ją, bo nie ma sensu.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-08T12:11:42+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T21:43:07+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T20:49:45+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T19:42:43+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T18:29:38+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T15:40:57+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T11:50:22+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T10:16:39+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T07:58:47+02:00
Aktualizacja: 2025-10-06T17:24:16+02:00
Aktualizacja: 2025-10-06T14:51:55+02:00
Aktualizacja: 2025-10-06T11:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-06T11:35:16+02:00
Aktualizacja: 2025-10-05T13:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-05T11:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-04T17:00:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA