Hybrydowy SUV z Chin chce namieszać w Europie. Jest wielki, będzie tani
Chiński gigant Geely zorganizował pierwszą prezentację swojego nowego, flagowego SUV-a. Model M9 ma modny design zewnętrzny i imponującą listę wyposażenia. Możemy się go spodziewać nie tylko w Chinach, ale i w Europie.

Rok temu na salonie samochodowym w Pekinie odbyła się premiera koncepcyjnego, dużego SUV-a Geely Galaxy Starship. Jego wersją produkcyjną jest zaprezentowany teraz SUV, sprzedawany na rynku chińskim jako Galaxy M9. Nazwa Geely Galaxy Starship (czyli "statek kosmiczny") nie umarła: otrzymał ją inny, pięcioosobowy model. Ten widoczny na zdjęciach najwyraźniej nie zasłużył na aż tak kosmiczny przydomek. Ale za to słowo Galaxy może miło kojarzyć się fanom Forda.
Największy SUV Geely z 6 miejscami
M9 zajmie pozycję flagowca w rodzinie modeli Geely Galaxy. Co więcej, premiera tego wozu odbyła się w Chinach, a we Włoszech - a dokładniej w Mediolanie. Ogólnie wygląd zewnętrzny został utrzymany w zgodzie z modą, której oddani są chińscy producenci samochodów. Chromy, LED-y, kanciaste linie. To kawał wozu - producent podaje długość na poziomie 5205 mm, szerokość 1999 mm, a wysokość 1800 mm. Więcej niż np. w Mercedesie EQS SUV.

Flagowy model produkcyjny zachował proporcje i sylwetkę studyjnego Galaxy Starship, wraz z licznymi chromowanymi elementy dekoracyjnymi po bokach, jednak dostał zwykły układ drzwi, zamiast tylnych i otwierających się w kierunku przeciwnym do kierunku jazdy (tak, jak było w prototypie). Na dachu znajdziemy zaś dwa oddzielne szyberdachy.

Jeśli chodzi o ciekawostki z wnętrza, Geely Galaxy M9 będzie dostępny w wersji z sześcioma miejscami. Natomiast mówiąc o desce rozdzielczej, Geely poszło już po bandzie, pokrywając ją niemal w całości ogromnym, 30-calowym ekranem. A jeśli to dla kogoś jeszcze za mało, to kierowca ma oczywiście wskaźniki w formie wyświetlacza, zaś pasażerowie tylnych siedzeń mają własny tablet multimedialny, przymocowany do sufitu.

Na tunelu środkowym znajdują się dwie ładowarki bezprzewodowe, zaś na końcu konsoli między przednimi fotelami ukryto wysuwany schowek z funkcją chłodzenia i podgrzewania. Fotele wyposażono w funkcję ogrzewania, wentylacji oraz masażu. Kierowca M9 będzie wspomagany nowoczesnym autopilotem, działającym przy wykorzystaniu LiDAR-a, zamontowanego nad przednią szybą. Większość elektronicznego wyposażenia ma być zaś sterowana sztuczną inteligencją.
Więcej o samochodach od Geely przeczytasz tutaj:
Układ hybrydowy z zasięgiem 1500 km
Geely Galaxy M9 bazuje na platformie GEA Evo. Wiadomo, że będzie to hybryda typu plug-in, przyspieszająca od 0 do 100 km/h w 4,5 s, jednak dokładnymi danymi technicznymi Geely się jeszcze nie podzieliło. Chwali się za to, że maksymalny zasięg wyniesie ponad 1500 km.
Sprzedaż Galaxy M9 w Chinach ma się rozpocząć przed końcem roku, jednak sądząc po tym, że to miasto w Europie zostało wybrane jako miejsce premiery modelu, model trafi także na Stary Kontynent. Cena dla chińskich klientów ma mieścić się w przedziale 200 - 300 tys. juanów (104 - 156 tys. zł); nie trzeba nikomu mówić, że w Europie będzie wyższa. Ale jeśli Geely nie przesadzi (przypominam, że mówimy o wielkim aucie mierzącym grubo ponad pięć metrów), ta hybryda może zrobić furorę.