Tak wygląda Dacia Bigster - zapowiedź największego SUV-a w historii Dacii
Rozmiar? Spory. Cena? Pewnie dobra, to w końcu Dacia.
Spokojnie, nie musicie jeszcze biec do salonu - premiera dopiero w 2025 roku. Do tego czasu musi wam wystarczyć aktualny Duster (oby w prestiżu).
Dacia Bigster - co wiemy na razie?
Przede wszystkim to, że póki co zaprezentowane auto to jedynie model studyjny albo wręcz grafika komputerowa (podobnie jak ta dziwna forma wynurzająca się z wody w prawej części zdjęcia). Do momentu premiery sporo może się jeszcze zmienić, choć... zdecydowanie nie jest to zły kierunek.
Jeśli chodzi o pewne informacje, to póki co są dwie - pomijając przybliżony termin premiery.
Po pierwsze - to będzie naprawdę spore auto, bo na długość ma mierzyć aż 4,6 m. Jest to więc nie tyle krok w segment C - już obecny Duster ma kompaktowe 4,34 m długości - ale w segment C-kombi, jeśli chodzi o odniesienie do nie-SUV-ów.
Co z tego wyniknie? Pewnie trzy rzeczy. Po pierwsze - zgodnie z plotkami pojawi się opcja 7-miejscowa. Swoją drogą to intrygujące, że w momencie, kiedy dzietność na świecie raczej spada, hitem stają się auta, do których można władować jak najwięcej osób. Ale niech tam będzie.
Po drugie - pojemniejszy będzie bagażnik. Aktualnie Duster oferuje ok. 445 l, czyli mniej niż niektóre kombi segmentu B. Bigster powinien ten problem przynajmniej częściowo rozwiązać, choć pewnie wtedy z jakiegoś powodu zacznie się go pod tym względem porównywać do aut segmentu D.
Po trzecie - zmierzamy chyba w kierunku, gdzie każde auto będzie musiało być jak największym czołgiem, bo bez 600-litrowego bagażnika, 7 miejsc, podniesionego nadwozia i terenowych dokładek strach będzie gdziekolwiek wyjechać.
A ten drugi pewnik?
To to, że prawdopodobnie powinno być możliwe wybranie opcji zasilania auta LPG lub częściowo prądem (E-Tech). Stwierdzenie to nie pojawia się wprawdzie wprost w odniesieniu do Bigstera, ale podczas prezentacji wyraźnie zaznaczono, że nowe modele Dacii mogą być oferowane w wersjach zasilanych paliwami alternatywnymi lub w odmianach hybrydowych.
Niestety zabrakło informacji na temat tego, czy pojawi się wersja wyposażenia Prestige. Zadbano natomiast o upewnienie wszystkich, że Bigster nie będzie pretensjonalny, co ma potwierdzać chociażby brak jakichkolwiek chromowanych dodatków czy innego udawanego aluminium w modelu studyjnym.
Co w sumie oznaczałoby, że obecny Duster jest całkiem-całkiem pretensjonalny...