REKLAMA

Nowa Tesla przyłapana w fabryce. Musk szykuje budżetowy model

Ostatnio Tesla przechodzi przez gorszy czas. Lekarstwem na odbudowę reputacji i zaufania klientów może być zupełnie nowy samochód.

Nowa Tesla przyłapana w fabryce. Musk szykuje budżetowy model
REKLAMA

Liczne protesty, akty wandalizmu i słowa skierowane w kierunku Tesli są efektem zmian, do których dochodzi w Stanach Zjednoczonych. Sam Elon Musk stwierdził, że nie spodziewał się takiego hejtu w kierunku Tesli. Jedni narzekają na słabą jakość, a inni chcą jeszcze tańszych modeli. Ciężko będzie jednocześnie zaspokoić obie strony medalu, ale jedno jest pewne – we Fremont coś się święci.

REKLAMA

Dziwna Tesla na parkingu

Pewien operator drona regularnie lata nad terenem fabryki Tesli we Fremont. Na swoich filmikach opublikowanych w Internecie pokazuje, co dzieje się w amerykańskim zakładzie. Na jednym z nich użytkownicy zaobserwowali nieznany pojazd. Wygląda na niedokończony, choć znajduje się obok gotowych Modeli S oraz Y. Analitycy i fani zaczęli określać go jako Model 2 lub Q.

Jego dach wydaje się węższy od pozostałych samochodów i można wnioskować, że to crossover. Kolejny filmik również zaintrygował internautów. Widoczny na nim niedokończony pojazd wygląda na bardziej pochyły w tylnej części nadwozia. Ciężko stwierdzić, czy oba pojazdy to prototypy. Tesla raczej jest świadoma, że przedpremierowych samochodów nie zostawia się ot tak na parkingu.

Plan Tesli jest jawny

Podczas podsumowania pierwszego kwartału 2025 roku wiceprezes ds. inżynierii Tesli Lars Moravy napisał, że plany dotyczące nowych i przystępnych cenowo modeli są na dobrej drodze do rozpoczęcia produkcji w pierwszej połowie roku. Dodał, że Tesla w nowych modelach wykorzysta wiele cech znanych z obecnych platform, a samochody mają być produkowane na tych samych liniach co Model Y i 3.

Wygląda na to, że Model 2, jak nazwali go entuzjaści Tesli, to po prostu nowy i tańszy Model Y. Pogłoski o jego wprowadzeniu krążą w sieci od pewnego czasu. Plotki potwierdzają się ze słowami Larsa Moravya, który dodał, że nowe modele, które pojawią się w ciągu najbliższych miesięcy, będą tanie i podobne do obecnie oferowanych modeli.

Tani Model Y może poprawić sprzedaż

Według doniesień chińskich mediów społecznościowych, tańszy Model Y o nazwie kodowej E80 miałby być pozbawiony kilku udogodnień niepotrzebnie zwiększających cenę. W związku z tym klapa otwierałaby się manualnie, siedzenia byłyby pokryte zwykłym materiałem, liczba głośników zostałaby zredukowana, a bateria oferowałaby tylko 55 kWh. Wszystko przy kwocie wynoszącej mniej więcej 27 500 dolarów. Właśnie tak Tesla widzi swój przepis na sukces.

Modele, które pojawią się w ciągu najbliższych miesięcy, zostaną zbudowane na naszych liniach i będą przypominać pod względem formy i kształtu samochody, które obecnie produkujemy. Kluczem jest to, że będą przystępne cenowo – stwierdził Lars Moravy.

Więcej o Tesli przeczytasz tutaj:

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-28T12:32:52+02:00
Aktualizacja: 2025-04-28T11:02:52+02:00
Aktualizacja: 2025-04-27T11:47:30+02:00
Aktualizacja: 2025-04-25T19:50:47+02:00
Aktualizacja: 2025-04-25T10:40:37+02:00
Aktualizacja: 2025-04-24T18:39:48+02:00
Aktualizacja: 2025-04-24T17:24:25+02:00
Aktualizacja: 2025-04-24T09:20:59+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T19:45:39+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T16:23:36+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA