motocykl 125

W tym roku mija 11 lat odkąd jeżdżę na 125-tkach. Nie ma lepszego sposobu na korki. Zatem zamiast narzekać, rozważcie zakup motocykla 125, czyli takiego, do którego nie trzeba prawa jazdy kategorii A. Piętnaście koni w zupełności wystarczy, żeby wozić się po mieście.

Mam za sobą wiele sezonów na spalinowym jednośladzie, ale przed sobą to już raczej niewiele. Sprawa trochę przestała się opłacać.

Motocykl z instalacją gazu CNG to produkt na rynek indyjski. Trudno jeździć taniej niż tym wynalazkiem, pytanie tylko czy chcemy mieć pod nogami wysokociśnieniowy zbiornik sprężonego gazu.

Ogłoszenie dotyczy pojazdu, o którym nikt nie pamięta, prawie nikt go nie kupił i od dawna nie ma go w sprzedaży. Przypadkiem ja chcę go mieć, ale mogę mieć tylko kawałek.

Wpis został pierwotnie opublikowany w serwisie Autoblog w sierpniu 2021 r. Ale że idzie nowy sezon – może się przydać i teraz. 

Zapewne są tańsze, niestety.

Jaka to jest odpowiedzialność być modelem na 75-lecie istnienia Vespy? GTS dźwiga to jak bezodrzutowe działo M20.

Chciałoby się, oj chciało, motocyklem 125 podróżować po Europie. Nie dla psa kiełbasa, skąd wy bierzecie te dziwne pomysły?

Zdjęcie główne: Jarrod Doll

Wiadro służy do tego, żeby Honda Varadero pozostała niewidoczna, widoczna ma być tylko jej konkurencja.