Polskie ceny Kia EV 9 już znane. Użycie słowa tani jest ryzykowne, choć uzasadnione
To jest ten moment, kiedy cieszymy się z tego, że elektryczny samochód za 323 900 zł jest tani. Kia podała ceny EV9.
Kia EV9 to auto o aparycji autobusu i zapewne o takich możliwościach przewozowych. Nie wiem dokładnie, czy wejdzie tam cała wycieczka szkolna, ale na prezentacji Kia EV9 mamy swojego wysłannika, to pewnie niedługo się dowiem. Za to wiem, ile kosztuje Kia EV9.
Kia EV9 - ceny
Już wcześniej wyliczaliśmy, ile może kosztować to auto o długości przekraczającej 5 metrów i z rozstawem osi powyżej metrów 3. W czerwcu, na podstawie cen z Holandii, wydawało się, że mogą być to okolice 316 582 zł. Będą to trochę dalsze okolice.
Kia EV9 została wyceniona tak:
- Kia EV9 o mocy 203 KM i z napędem na tylną oś kosztuje 323 900 zł i występuje tylko w jednej wersji wyposażenia — Earth
- wariant o mocy 384 KM, z napędem na cztery koła, kosztuje 343 900 zł w wersji Earth
- i 368 900 zł w wersji GT-Line.
Wersje wyposażenia są tylko dwie. Niezależnie od wybranego napędu i wyposażenia dostajemy akumulator o pojemności 99,8 kWh i 7 miejsc siedzących.
Kia EV6 w wersji GT kosztuje prawie 400 tys. zł - brakuje jej 100 zł do tej kwoty. Można było więc podejrzewać, że za dla atrakcyjnych samochodów w tym koncernie mają mniej atrakcyjne cenniki. Tymczasem 326 tys. zł za elektryczne auto tych rozmiarów nie wydaje się szczególnie wygórowaną kwotą, bo konkurencyjne samochody z tym napędem i tych rozmiarów są wyraźnie droższe.
Co dostaniemy jeszcze w Kia EV9?
Na pewno nie dostaniemy słupka B, bo to auto go nie posiada. Kia EV9 można ładować z mocą 240 kW.
Z okazji premiery klienci dostaną Pakiet Premium Start, w którego skład wchodzą:
- 3-fazowa ładowarka mobilna pozwalająca na ładowanie z mocą do 10.5 kW
- 3-fazowy kabel do ładowania, typ 2
- abonament Kia Charge Plus na okres 3 lat
- pakiet IONITY Power na okres 3 lat
- pakiet serwisowy na 4 lata lub 60 000 km zawierający dwa przeglądy.
Lista wyposażenia standardowego jest długa, oto jego podstawowe elementy:
- 9 poduszek powietrznych
- systemy wspomagające kierowcę, takie jak monitoring martwego pola, utrzymywanie w pośrodku pasa ruchu, czy awaryjne hamowanie
- przednie i tylne czujniki parkowania
- trójstrefowa klimatyzacja
- fotele kierowcy i pasażera regulowane w 8 kierunkach
- panoramiczny potrójny wyświetlacz
- cyfrowy kluczyk
- czytnik linii papilarnych do rozpoznawania kierowcy
- podgrzewane i wentylowane fotele przednie oraz skrajne siedzenia drugiego rzędu
- pompa ciepła i system przygotowywania akumulatorów do szybkiego ładowania
- relingi dachowe i 19-calowe felgi.
W wersji GT-Line znajdziemy jeszcze (to nie jest pełna lista):
- lepsze przednie światła
- 14 głośników firmy Meridian
- zamszowe osłony przeciwsłoneczne
- funkcję relaksu w przednich fotelach wyposażonych w elektrycznie wysuwany podnóżek
- kamery dające obraz 360 stopni
- HUD
- system zdalnego parkowania
- 21-calowe felgi.
Mamy też do wyboru kilka pakietów wyposażenia. Możemy dokupić na przykład cyfrowe lusterka, czy środkową konsolę z wysuwanym stolikiem, ale już w pierwszej wersji wyposażenia Kia EV9 wydaje się atrakcyjnym samochodem.
I jeszcze jedno. Najlżejsza Kia EV9 legitymuje się masą 2501 kg. W przeliczeniu na jeden kilogram auta, cena wydaje się być dobrą. Tak, to jest właśnie ten moment, gdy piszemy to o samochodzie za ponad 300 tys. zł.
Więcej informacji o Kia EV9 znajdziesz tutaj: