REKLAMA

Nissan Skyline z ogłoszenia ma ponad pół mln km przebiegu. Jak kochasz to i tak go kupisz

Mówi się, że samochody importowane z Japonii mają niskie przebiegi. Tak, ale nie. Ten Nissan Skyline ma 513 373 km i kosztuje 109 999 zł. Kupujesz?

Nissan R34
REKLAMA

Nie można nie doceniać wpływu, jaki miała i nadal ma seria filmów pt. Szybcy i Wściekli na motoryzację. Te amerykańskie produkcje są odpowiedzialne za wytworzenie wielu trendów i mód, którymi podążają pasjonaci czterech kółek. W każdym zakątku świata znajdzie się ktoś, kto chce być jak jedna z głównych postaci serii, a przynajmniej jeździć takim samochodem jak Brian O'Conner. Postać grana przez Paula Walkera jest kojarzona z najlepszymi japońskimi modelami.

REKLAMA

Ceny tych aut są szybkie i wściekłe

Brian lubował się w swoich Toyotach Suprach oraz Nissanach Skyline z przełomu tysiąclecia. Odzwierciedlają to obecne ceny obu modeli. Dziś nawet zwykłe, teoretycznie mniej pożądane wersje osiągają bardzo wysokie kwoty na japońskich aukcjach. Co więcej, amerykański rynek pochłania większość egzemplarzy mających 25 lat - takie samochody można tam legalnie zarejestrować (w przypadku młodszych pojazdów zza granicy jest to bardzo trudne, czasem wręcz niemożliwe).

Teraz już wiecie - rynek jest chłonny, a samochody są drogie. Ale co się nie robi, żeby poczuć, jak to jest przynależeć „do rodziny”? Jak daleko jesteście w stanie się posunąć? To pytanie kieruję do was, ponieważ natknąłem się na ciekawy egzemplarz białego Nissana Skyline z serii R34, który właśnie płynie do Polski i jest wystawiony na sprzedaż.

Ten Nissan Skyline ma 513 373 km i kosztuje 109 999 zł

Nie jest to pożądany GT-R, nie jest to nawet GT-T. To wersja z wolnossącym silnikiem i automatyczną skrzynią biegów. Domniemam, że wielu z was to zupełnie nie przeszkadza, bo taka maszyna, niezależnie od wersji, robi na polskich drogach ogromne wrażenie. Wystarczą dobre felgi, niskie zawieszenie i końcówka układu wydechowego o dużej średnicy. Ale co powiecie na to, że ten egzemplarz ma przejechane 513 373 km? Czy jesteście gotowi zainwestować oszczędności w samochód o tak dużym przebiegu?

Mnie ta oferta zaskoczyła do tego stopnia, że postanowiłem się z wami tym podzielić. Import samochodów z Japonii kojarzy się z pojazdami o niskich przebiegach. W przypadku aut europejskich z kierownicą po lewej stronie jest to w zasadzie warunek opłacalności importu. W przypadku aut japońskich jest inaczej, ale również one zwykle mają przebiegi, które każdy właściciel komisu uznałby za wzorowe. A ten Skyline? Ponad 500 tys. km…

To nie jest błąd

REKLAMA

Rozmawiałem ze sprzedającym, aby upewnić się, czy nie zaszła tutaj jakaś pomyłka. Błędu nie ma - ten samochód rzeczywiście ma taki przebieg. Zdaniem sprzedającego nie jest to nic wyjątkowego, takie auta się zdarzają. O tym, czy auto jest atrakcyjną bazą dla projektu, decyduje głównie stan blacharski, a nie przebieg. To przecież tylko liczba, jak wiek. Zgadzacie się z tym? Link do ogłoszenia

Zdjęcia udostępnione przez - Bartosz Koźbielak

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-17T20:03:29+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T15:09:16+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T13:41:29+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T09:14:54+01:00
Aktualizacja: 2025-03-16T18:16:26+01:00
Aktualizacja: 2025-03-16T10:02:14+01:00
Aktualizacja: 2025-03-14T15:17:54+01:00
Aktualizacja: 2025-03-13T21:45:39+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA