Za 25 tys. zł możesz kupić najbardziej odjazdowe japońskie auto, o którym nigdy nie słyszałeś
Welur, chrom i prestiż. Właśnie to da ci japoński odpowiednik Rolls-Royce’a z lat 70. Oczywiście wszystko ma swoją cenę – w tym wypadku bardzo kuszącą.
Relacja z Tokyo Auto Salon 2025. Zobaczcie co się wyczyniało w stolicy JDM-u
Zapraszam was na relację z Tokyo Auto Salon 2025. Zobaczcie, co się dzieje w branży motoryzacyjnej na drugim końcu świata. To prawdziwa uczta dla miłośników JDM-u.
Samochody sprowadzane z Japonii z roku na rok cieszą się coraz większą popularnością. Niski przebieg, bogate wyposażenie, doskonały stan techniczny to tylko jedne z ich zalet, które sprawiają, że europejscy klienci szturmują japoński rynek wtórny. Dlaczego warto sprowadzać auta z kraju kwitnącej wiśni?
Faszyn from Raszyn. Oto Nissan Rasheen, czyli tak naprawdę pierwszy kompaktowy crossover
Dziś wszystko jest kompaktowym crossoverem, ale kiedyś było inaczej. Oto Nissan Rasheen – pierwszy kompaktowy crossover. Bo Qashqai wcale nie był taki przełomowy i taki wyjątkowy, a wszystko zaczęło się od cudownie dziwnego „Raszyna” oferowanego w Japonii.
Jadłbym z tego krzywe hamburgery. Widziałem zmutowaną Toyotę
Japońska motoryzacja w Europie to nie jest to samo, co japońska motoryzacja w Japonii. Nad Pacyfikiem kwitną nie tylko wiśnie, ale również „dziwne” modele aut osobowych oraz użytkowych. Moim zdaniem najbardziej odjechany jest Route Van, czyli pojazd łączący szoferkę z ciężarówki zlicowaną z kuprem od dostawczaka – musicie to zobaczyć.
Inżynieria znaczkowa popularnych samochodów – czyli jak producenci robili fajne fikołki
„Badge engineering”, czyli Inżynieria znaczkowa to dość drażliwy temat w motoryzacji – producenci to robią dla pieniędzy, a fani ich samochodów kręcą nosem z niesmakiem. Szczególnie kiedy znaczek ich ulubionego producenta trafia nie tam, gdzie chcieliby go zobaczyć. Oto kilka przykładów inżynierii znaczkowej, gdzie znane i lubiane w Europie samochody dostały znaczki, których niekoniecznie byśmy się na nich spodziewali.
Nic brzydszego dziś nie zobaczysz. Mitsubishi Pajero Flying Pug naprawdę istnieje i wygląda tak
Mitsubishi staje się firmą, o której można powiedzieć „kiedyś to było”. Jednym z przykładów na dawne szaleństwo Japończyków jest brzydkie, ale wspaniałe Mitsubishi Pajero Flying Pug.