REKLAMA

Rodzinny chiński SUV będzie oferowany w Polsce. Nie jest elektryczny

Nieco ponad miesiąc temu pisaliśmy o planach pojawienia się firmy JAC Motors na polskim rynku. Teraz wiemy, co zaoferuje jej flagowy SUV.

Rodzinny chiński SUV będzie oferowany w Polsce. Nie jest elektryczny
REKLAMA

Nazywa się JAC Motors JS8 PRO, a za jego stworzenie odpowiada jeden z czołowych producentów motoryzacyjnych w Chinach. Największy SUV trafi do polskiej oferty z trzema rzędami siedzeń w konfiguracji dla sześciu lub siedmiu osób. Na wyróżnienie zasługuje silnik, bo w tym wypadku nie zdecydowano się na nudny napęd elektryczny.

REKLAMA

JS8 PRO ma być oszczędny

Co prawda silnik 1.5 TGDI o mocy 175 KM i 300 Nm nie zrobi z niego demona prędkości, ale rodzinnych SUV-ów nie kupuje się dla osiągów, tylko oszczędności. W jej uzyskaniu ma pomóc 7-biegowa automatyczna skrzynia DCT. JS8 PRO waży 1675 kg i ma 4825 mm długości, 1870 mm szerokości i 1758 mm wysokości. To nie dużo jak na współczesne standardy.

Wizualnie samochód może się podobać. Trzy lakiery do wyboru nie ułatwią stworzenia wyjątkowej konfiguracji, ale tu ma być tanio. Samochód wygląda trochę jak połączenie Hyundaia, Nissana i Omody, ale to dobrze. Poza tym nic w tym dziwnego, ponieważ wszystkie z nich pochodzą z tego samego kontynentu. W rezultacie wielu przechodniów będzie zaciekawionych, co właśnie minęło ich na ulicy.

Wydaje się pakowny

Samochód będzie dostępny w wersji Flagship+. W jej skład wchodzą elektrycznie regulowane fotele przednie z możliwością ustawienia w sześciu kierunkach i funkcją podgrzewania. Dostępna będzie też klimatyzacja dla trzeciego rzędu siedzeń oraz panoramiczny dach. Bagażnik zaoferuje 418 litrów, ale po złożeniu siedzeń pojemność wzrasta do 1253 lub 2153 litrów. Spokojnie, też nie wiem, jak oni to liczą.

Dwa 12,3-calowe wyświetlacze pełnią funkcję zegarów i systemu multimedialnego, z którym można połączyć się za pomocą Apple CarPlay lub Android Auto. Ekrany wyświetlą również widok z kamer 360. Nie zabrakło też bezprzewodowej ładowarki, czujników parkowania i adaptacyjnego tempomatu. Samochód śledzi pas ruchu, ostrzega o kolizji czołowej i ma system martwego pola. Brzmi ciekawie, ale w rzeczywistości to rozwiązania oferowane w wielu samochodach.

Wcale nie trzeba lecieć na Filipiny, by sprawdzić cenę

Dyrektor Handlowy JAC Polska, Adam Obidowski, powiedział, że JS8 PRO to model stworzony z myślą o polskich rodzinach i kierowcach. Firma wierzy, że szybko znajdzie uznanie na naszym rynku. Pierwsze egzemplarze tego modelu pojawią się w lipcu 2025 roku. Oficjalne ceny zostaną podane na targach motoryzacyjnych w Poznaniu.

Szybka wycieczka na filipińską stronę JAC Motors może nieco podpowiedzieć. Samochód kosztuje tam 1 350 000 peso filipińskich, czyli 91 200 zł. Wiemy jednak, że rzeczywistej kwocie pewnie będzie bliżej do 130 000 zł. Polskim dealerem będzie Grupa Bemo. To znany sprzedawca samochodów z dobrą siecią serwisową. To ważne, bo serwisowanie jest jednym z aspektów, którego boją się niektórzy klienci nowych chińskich marek. O tym, jakie faktycznie jest JS8 PRO pokaże przyszłość.

REKLAMA

Czytaj więcej o chińskich samochodach:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-20T11:52:36+01:00
Aktualizacja: 2025-03-19T18:23:44+01:00
Aktualizacja: 2025-03-18T17:50:35+01:00
Aktualizacja: 2025-03-18T14:56:47+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T20:03:29+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T15:09:16+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T13:41:29+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA