Dacia Duster to samochód jak ze złota. Przez sześć lat stracił na wartości 200 zł
Dacia Duster z 2019 r. w ogłoszeniu od Renault Renew kosztuje 55 900 zł. A ile kosztowała jako nowa? Chyba i ja, i sprzedający znaleźliśmy ten sam cennik sprzed sześciu lat.

Gdy ktoś mnie pyta jak ochronić się przed dużą utratą wartości przy zakupie nowego auta, zawsze odpowiadam: kup samochód popularny, ale jak najtaniej. Im mniejsza wartość początkowa, tym mniej stracisz, ponieważ ceny samochodów używanych z czasem się wyrównują i po latach nie ma już tak, że BMW z drugiej lub trzeciej ręki kosztuje zauważalnie drożej od Skody. Z czasem liczy się tylko stan techniczny i przebieg.
Autoryzowany dealer Renault wystawia 6-letnią Dacię Duster
Robi to w ramach programu Renew, a dokładnie Renew Start – czyli sprzedaży samochodów używanych z grupy Renault w wieku do 10 lat i z przebiegiem do 200 tys. km. W ramach kwalifikacji do Renew Start sprawdzane jest 159 punktów w samochodzie, a dealer udziela gwarancji Start na 12 lub 24 miesiące. W ogłoszeniu napisano wprawdzie, że mogą to być też tylko 3 miesiące, ale nie czepiajmy się. Zakup samochodu w takim programie to przeważnie całkiem dobry pomysł (wiem to z własnego doświadczenia), bo auta potrafią być faktycznie w idealnym stanie, a płaci się taniej niż za nowy.

Taniej niż za nowy? Nie w tym przypadku
Dealer wystawia Dacię za 55 900 zł. Otwieram cennik Dustera z 2019 r. i sprawdzam: wersja Comfort, czyli środkowa. Silnik wolnossący 1.6 – to chyba były jego ostatnie chwile – z fabryczną instalacją gazową. Cena: 56 100 zł bez rabatów, ale i bez dodatkowych gadżetów typu podgrzewane fotele i pakiet Media Nav z nawigacją – różnica wobec ceny z ogłoszenia w 2025 r. to tylko 200 zł. Egzemplarz z ogłoszenia posiada ekran Media Nav, więc może kosztował odrobinę więcej, chociaż to różnie bywa – jak ktoś kupuje auto ze stocku lub z wyprzedaży rocznika, to czasem wyposażenie dodatkowe można dostać gratis. Przyjmijmy, że Dacia Duster 1.6 SCe Comfort LPG kosztowała w 2019 r. ok. 57 tys. zł. A teraz kosztuje 56 tys. zł. Po sześciu latach.

Czyli straciła na wartości tyle, ile wyniosła w tym czasie inflacja
Przyjmując najprostszą metodę dodawania do siebie procentów, inflacja od 2019 r. w Polsce wyniosła 37,9 proc. Zaraz ktoś mnie pewnie poprawi, że ta metodologia jest błędna, ale trudno mi znaleźć lepszą. W tej sytuacji można byłoby przyjąć, że Dacia Duster straciła w sześć lat 38 proc. To nadal bardzo mało, ten wynik jest wręcz rewelacyjny. Przypomnę, że nowa Dacia Duster w roku 2025 kosztuje od ok. 83 tys. zł wzwyż. W 2019 r. bazowy wariant kosztował 39 900 zł.
Sprawdziłem jednak, czy dealer nie poszalał z ceną. Znając dobrze wartości aut w innym programie o podobnym charakterze mogłem uznać, że i tutaj doszło do pewnego zawyżenia ceny. Na OLX jest 141 Dacii Duster z 2019 r., a najtańsze nieuszkodzone egzemplarze zaczynają się od 34 tys. zł, tyle że mają wtedy dwa razy większy przebieg i diesla pod maską. Realna cena za porównywalny egzemplarz z tym samym silnikiem to 40-45 tys. zł. Ale to nie znaczy, że dealer z Renault Renew przesadził, bo aut za ponad 50 tys. zł też jest całkiem dużo – przeważnie mają bogate wyposażenie, przebiegi do 100 tys. km i atrakcyjny kolor, czasem nawet napęd na 4 koła i silnik TCe. Po prostu wystawił ogłoszenie w górnym przedziale cenowym dla tego auta, ale nie poza zwykłymi widełkami.
Wnioski:
Kupujesz nowe auto? Kup:
- popularną markę: Skoda, Toyota, Hyundai, Kia, Dacia, Volkswagen, Renault
- prosty i popularny model bez wymyślania – jakiś crossover/mały SUV
- prostą wersję wyposażenia, chociaż najlepiej z automatyczną skrzynią biegów
- złap auto z wyprzedaży rocznika, żeby mieć jak najniższą cenę początkową
Tym sposobem pozbywając się tego wozu za 5 lat nie stracisz na wartości bardzo dużo, a jedynie dużo. No bo ustalmy, ta Dacia z ogłoszenia kosztuje o 40 proc. mniej niż nowa, ale czy ma o 40 proc. mniej walorów praktycznych? To pytanie retoryczne, nie musicie odpowiadać – pewnie i tak nie możecie, bo właśnie jedziecie do salonu Dacii.