REKLAMA

Dwa nowe SUV-y w Polsce. Jednego będziesz kupował, do drugiego będziesz wzdychał

Koncern Chery postanowił wprowadzić do Polski dwa nowe SUV-y. Obydwa są hybrydowe, ale znajdują się po przeciwnych stronach oferty. Tiggo 4 to propozycja rozsądna, a Tiggo 9 bardziej rozpustna. Co warto o nich wiedzieć?

Dwa nowe SUV-y w Polsce. Jednego będziesz kupował, do drugiego będziesz wzdychał
REKLAMA

Chery Tiggo 4 jest pierwszym hybrydowym modelem marki w Polsce i mówimy tu o hybrydzie klasycznej - nie będziecie musieli ładować go z gniazdka. Jego konkurentem będzie Toyota Yaris Cross, więc Chery musi się mocno postarać, żeby podbić portfele klientów. Czy Tiggo 4 ma na to papiery? A może jest chłopcem w zbyt krótkich spodenkach? Popatrzmy na specyfikację. Długość tego SUV-a segmentu B to 4,23 m, a rozstaw osi ma 2,61 m.

REKLAMA

Układ hybrydowy to Chery Super Hybrid, na który składa się 1,5-litrowy silnik benzynowy o mocy 98 KM z przekładnią hybrydową, silnik elektryczny o mocy 204 KM, ale to jakieś dziwne konie, bo łączna moc całego układu to 163 KM, a moment obrotowy wynosi 260 Nm. Do setki auto rozpędza się w 8,9 s. Pojemność baterii to 1,83 kWh, a łączny zasięg na jednym tankowaniu to całkiem imponujące jak na klasę auta 950 km. Według producenta spalanie ma wynosić około 5,3 l, więc tutaj jednak Toyota wygrywa.

Chery Tiggo 4 ma przyciągnąć klientów wyglądem i wyposażeniem. Pełną listę wyposażenia dopiero poznamy, ale już teraz wiemy, że znajdziemy tam światła LED z przodu i z tyłu, 17-calowe felgi, sześć odcieni lakieru, a w środku w najwyższej wersji wyposażenia nawet skórzane i podgrzewane fotele, ambientowe oświetlenie i system kamer 540 stopni. We wnętrzu wasz wzrok skupi się na podwójnym ekranie o łącznej przekątnej 24,6 cala, który działa oczywiście z Android Auto i Apple CarPlay. Nie wiem jak to policzono, ale w środku jest miejsce na 34 schowki, bagażnik ma 430 l pojemności, a po rozłożeniu siedzeń 1160 l.

Cena? Bazowa wersja będzie kosztować od 95 900 zł, więc widzę tu naprawdę mocną wojnę cenową z Toyotą Yaris Cross. Po więcej szczegółów zapraszam 6 października, gdy odbędzie się pełna polska premiera modelu. Na razie zapowiada się dobrze.

Jest i król gamy - Chery Tiggo 9 PHEV

Też jest hybrydą, ale plug-in. Na układ składa się silnik 1,5T-GDi oraz dwa silniki elektryczne z trzybiegową przekładnią hybrydową, która przekazuje moc na wszystkie koła. Łączna moc układu to 428 KM, do setki auto rozpędza się w 5,4 s, a prędkość maksymalna to 180 km/h.

Uwagę przyciąga duży akumulator trakcyjny - jak w niektórych elektrykach - bo mamy tutaj pojemność aż 34,46 kWh, co pozwala na przejechanie do 147 km w trybie elektrycznym i do 1050 km w trybie mieszanym. Samochód obsługuje szybkie ładowanie prądem stałym: od 30 do 80 proc. naładuje się w 18 minut. Zapowiedzi są ambitne.

Chery Tiggo 9 ma 4810 mm długości, 1925 mm szerokości i 1741 mm wysokości, a rozstaw osi wynosi 2800 mm. Samochód występuje w wersji 7-osobowej, co go wyróżnia. Środkowy fotel można przesunąć i położyć. Pojemność bagażnika przy rozłożonych fotelach to 143 l, przy położonym trzecim rzędzie to 819 l, a przy położonym drugim i trzecim rzędzie to aż 2065 l.

W środku znajdziemy ekran multimedialny 15,6 cala o rozdzielczości 2,5K, wyświetlacz kierowcy 10,25 cala, system kamer 540 stopni. Oprócz tego mamy 14 głośników od Sony, 64-kolorowe oświetlenie ambientowe, dwustrefową klimatyzację automatyczną, system oczyszczania powietrza z filtrem zatrzymującym niebezpieczne cząsteczki. Fotel kierowcy jest elektrycznie regulowany i ma funkcję pamięci, natomiast oba przednie fotele mają ogrzewanie, wentylację i funkcję masażu. Wisienką na torcie jest panoramiczny dach o powierzchni 1,1 m².

Auto oferuje Pet Mode: po zamknięciu auta system automatycznie utrzymuje temperaturę w zakresie 24-26°C, dla bezpieczeństwa zamkniętego na chwilę wewnątrz psa, lub kota.

Na pokładzie znalazło się też 41 schowków, szybkie ładowanie bezprzewodowe 50 W dla smartfonów, funkcja V2L o mocy 6,6 kW oraz zaawansowana izolacja akustyczna – aż 35 barier dźwiękochłonnych i aktywna redukcja hałasu w czterech kanałach. Nie zabrakło również szerokiego wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa oraz system automatycznego parkowania.

Niestety nie znamy ceny, ale wyposażeniem i wyglądem auto raczej nie rozczarowuje. Chery wchodzi na grubo do Polski, ale to akurat dobrze, bo nic tak nie pobudza rynku jak konkurencja.

REKLAMA

Więcej o Chery przeczytacie w:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-17T19:38:20+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T12:29:21+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T20:02:31+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T20:00:08+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T19:41:14+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T19:05:46+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T18:10:47+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T20:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T14:02:28+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T10:37:46+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA