Ciekawostki

Jeden milion kilometrów po Polsce przejechały już samochody na wodór. Przypadkiem wszystkie należą do jednej firmy.

W niedookreślonym miejscu w Niemczech znajduje się opuszczony salon samochodowy. Od lat kurzą się w nim samochody i prospekty promocyjne.

SUV-y są złe, SUV-y są duże, SUV-y zawłaszczają przestrzeń i wypychają z rynku normalne samochody. Tyle tylko, że jeśli chodzi o faktycznie zajmowane przez nie miejsce, to czasem... powinniśmy się cieszyć, że sąsiad kupił właśnie SUV-a, a nie kolejne kombi.

Nie jest tajemnicą, że wyposażenie samochodów różni się w zależności od rynku, na którym auto jest oferowane. W sieci pojawiły się informacje, bezpośrednio od afrykańskich dealerów, o wyposażeniu opancerzonej Toyoty Hilux.

Motoryzacja i guma są jak dwa bratanki. Elastyczny materiał piastuje niezastąpione miejsce w przemyśle samochodowym - praktycznie każdy model ma niezliczoną ilość części z różnych odmian.

Kiedy słyszę o radiowozie na bazie BMW M3, na myśl przychodzi mi służba w Zjednoczonych Emiratach Arabskich lub Katarze, ewentualnie w Niemczech. Tymczasem na rogatkach internetu można znaleźć policyjne BMW E30 M3, które służyło na drugim końcu świata.

W polskim internecie można obecnie nabyć nietypowego, elektrycznego i klasycznego kabrioleta. Jest to jednoosobowy pojazd MiniEL (lepiej znany jako CityEL) z 1991 r. To żelazko na trzech kółkach jest bardziej ekologiczne niż Tesla oklejona zieloną folią.

Jacek Pauli jest burmistrzem miasteczka Skarszewy od 2014 r. i walczy o reelekcję. W tym celu polityk zdecydował się rozjechać samochód osobowy w lesie, czym chce zwrócić uwagę na problem zaśmiecania lasów. Uwagę zwrócił, na problem, a przy okazji na siebie.

Pan Shakha Ameen z Norwegii niezbyt długo nacieszył się wymarzonym Lamborghini. Najpierw zatrzymano mu je za przekroczenie prędkości, a teraz - po trzyletniej, sądowej batalii - zlicytowano.

Samochody to nie przeżytek. Wciąż potrafią zastąpić pieszego kontrolera w mieście. Tak jak ten pick-up.

Chociaż przy poziomie spasowania Cybertrucka, to nawet późne FSO wydaje się mistrzostwem świata.

Jeśli jakiś rolnik szuka Opla Corsy, to trafił idealnie. Ten egzemplarz można kupić zostawiając w rozliczeniu ciągnik rolniczy. Ewentualnie może też być ciągnik siodłowy. Poza tym jest to maszyna pamiętająca złote czasy tuningu optycznego.

Wszyscy wiedzą, co to jest słowiański przykuc. Amerykanie również mają przykuc, ale w ich przypadku to nie obywatele kucają, ale ich samochody. Oto squatted trucks, co ja tłumaczę sobie jako jankeski przykuc.

Na popularnej grupie na portalu Facebook, od pewnego czasu pojawiają się aktualizacje dotyczące nietypowego projektu. Jest nim Volkswagen Passat B3 w wersji pickup.

Mówi się, że spotkania z ikonami dzieciństwa bywają rozczarowujące. Ktoś nie posłuchał i postanowił sprawdzić ile koni mechanicznych ma Lamborghini Countach 5000 QV po prawie 4 dekadach od daty produkcji. 

Na aukcji w Wielkiej Brytanii wystawiono tablice o numerach BAR 8IE. Są one oczywiście nawiązaniem do kasowego hollywoodzkiego filmu „Barbie”, który podbił serca milionów widzów.

Chyba nie popełniam błędu pisząc "w Gdańsku chcą"? Przecież budżet obywatelski to okazja, by wypowiedzieli się mieszkańcy. Nawet jestem ciekawy, jak odniosą się do pomysłu, by zlikwidować miejsca postojowe urzędnikom.

Na jednym z portali ogłoszeniowych można znaleźć ofertę, która wygląda… podejrzanie dobrze. Nowa Mazda 6 za 130 tysięcy złotych, w dodatku z automatyczną skrzynią biegów - brzmi kusząco. Skąd wzięła się tak niska cena?

Z pewnością Elon Musk dobrze kalkuluje, czy opłaca mu się ciągle nie produkować Tesli Semi, ale i tak firma Windrose postanowiła go wyręczyć.

Wygląda na to, że szalona różnica cenowa między modelem ID.3 w Polsce i w Chinach została właśnie wykorzystana na czyjąś korzyść. W Polsce można kupić nowego Volkswagena ID.3 za 125 tys. zł. Już słyszę zbliżające się kroki prawne ze strony niemieckiego koncernu.