Nowa cena badania technicznego. Zapytaliśmy w ministerstwie, o ile drożej się zrobi
Media obiega dziś informacja, według której resort infrastruktury ma już gotowy projekt podwyższający opłaty za badanie techniczne samochodów osobowych do 130 złotych. Czy to prawda? Już wiemy.
Kupują grata za grosze i szantażują diagnostów. Nie wiadomo, czy to oszuści, czy Robin Hood
Diagności, którzy podbijają badania na przegniłe graty, mogą łatwo paść ofiarami wyłudzaczy-szantażystów. Trudno ocenić to działanie z moralnego punktu widzenia.
Zapłacicie więcej za przegląd, ale to dopiero początek. Macie czas do wyborów
A może nawet kimś więcej, bo to on zadecyduje co stanie się z waszym autem. Intensywny lobbing branży diagnostycznej zaczyna przynosić efekty. Właśnie odbyło się posiedzenie komisji infrastruktury, na którym padło wiele niepokojących pomysłów. Będziecie wszyscy płakać.
Alternatywna propozycja ministerstwa dla podwyżek za badania techniczne. A cóż to może być?
Naprawdę nie wiem, ale bardzo chętnie się dowiem. Ministerstwo infrastruktury ma alternatywną propozycję dla podwyżek cen za okresowe badania techniczne. Cóż może być alternatywą dla pieniędzy?
Ty boisz się 430 zł za badanie techniczne już od lipca. Ja śpię
Kierowców zelektryzowała informacja, że od lipca będą płacić 430 zł za badanie techniczne samochodu. Ministerstwo spieszy z wyjaśnieniami. Nie będzie niczego, można iść spać.
Prawie nowe auta nie przechodzą badania technicznego przez DPF. A szpadel dalej kopie
Podczas niemieckich badań technicznych coraz częściej zdarza się, że prawie nowe samochody nie spełniają normy emisji cząstek stałych. Wszystko przez nową aparaturę, która nie ma żadnej litości i sprawdza dokładnie, ile PM emituje samochód.
Nowa cena za przegląd. Czy wyższa kwota nie jest przesadzona? Sprawdzamy też co u sąsiadów
Wygląda na to, że po raz pierwszy od dekad cena za przegląd okresowy ulegnie waloryzacji. Planowana jest podwyżka o blisko 150 proc. aktualnej ceny. Czy 246 zł za przegląd to uczciwa cena? Sprawdźmy, ile kosztuje ta usługa w innych krajach.
Diagnosta z SKP odwołał się do Trybunału Konstytucyjnego. Poszło o przegląd Paseratti
Przeglądy okresowe, kiedyś były wspaniałą okazją, że podarować butelkę wódki diagnoście za badanie korespondencyjne. Dziś już tak nie jest. Okazuje się, że na przegląd nie wystarczy wziąć flaszki i dowodu rejestracyjnego. Trzeba przyjechać samochodem – szok i niedożywienie.