chińskie samochody

Lepiej usiąść, żeby nie zemdleć. Poznaliśmy cenę MG ES5, ale w Chinach. Co może w ogóle nie powinno nas obchodzić, ale może warto zmierzyć się z poziomem odklejenia różnych spraw.

Dyrektor generalny Forda Jim Farley przyznał w pewnym podcaście, że na co dzień nie porusza się produktem swojej firmy. Zamiast tego jeździ chińskim samochodem elektrycznym z którego jest bardzo zadowolony.

Droga z Chin do Europy jest długa i wyboista, jednak producenci z Państwa Środka znaleźli sobie kilka małych objazdów. W niektórych krajach chińskie samochody zostają graczami równymi ich konkurentom z Europy, USA, czy Japonii.

Na polskich polach namiotowych furorę robi ten, co przyjedzie starą „Niewiadówką” N-126. Chińskim wczasowiczom krajobraz będzie urozmaicał BAW Vala.

Jeśli będziesz chciał jeździć tanim chińskim, elektrycznym samochodem, będziesz musiał zaakceptować kierownicę po prawej stronie.

Wzór do naśladowania dla europejskich producentów nazywa się Wuling Sunshine EV. To prosty mikrovan o napędzie elektrycznym, pokazujący jakich samochodów elektrycznych nam potrzeba.

Chińska marka BYD podczas tegorocznego salonu w Paryżu zaprezentowała SUV-a średniej wielkości. Może być absurdalnie szybki i jest szansa, że będzie też absurdalnie tani.

Leapmotor - chińska marka należąca do koncernu Stellantis zaprezentowała w trakcie salonu samochodowego w Paryżu nowego kompaktowego SUV-a B10. Plotki głoszą, jakoby miałby on trafić do produkcji w polskiej fabryce.

Chciałbyś mieć dwa samochody, ale stać cię tylko na jeden? Spokojnie - teraz po zakupie samochodu u pewnego dilera możesz wziąć udział w losowaniu, w którym nagrodą jest drugi samochód.

Gigantyczny chiński SUV postawił koło na europejskim lądzie. Jest większy od BMW X7. Czy oni pozostawią jakieś luki? Denza N9 sugeruje, że nie.

Nie, nie chodzi znowu o Solarisa. Tym razem mówimy o nowej marce Xcite, która oferuje samochody chińskiej konstrukcji. Od niedawna można je kupić w rosyjskim serwisie sprzedażowym.

Piątek 4 października 2024 r. stał się sądną datą dla wszystkich chińskich producentów samochodów. Unia Europejska przegłosowała wyższe stawki cła, ale najciekawsze jest to, kto głosował przeciwko.

Jaecoo 7 to nowy SUV z Chin w terenowym stylu. Atrakcyjnie wygląda i ma atrakcyjną cenę. Nie wróżę mu jednak sukcesu, który zapowiada jego importer.

Zadzwonił dziś do mnie znajomy z ciekawym pytaniem. Wiesz, moja teściowa widziała taki samochód Omoda 5 i jej się spodobał. Ty się znasz, warto takie coś kupować?

Forthing T-Five to SUV mierzący mniej więcej tyle, co Volkswagen Tiguan. Nie jest jednak propozycją dla wysokich kierowców. Ma za to naprawdę niską cenę. Forthing - oto marka, o której dwa tygodnie temu mogliście jeszcze nie słyszeć. Teraz się to zmieniło - mam nadzieję, że za sprawą mojego artykułu o minivanie U-Tour, który na pewno już czytaliście. Tak, tak...

Jeśli myślicie, że segment minivanów już całkiem umarł, Forthing U-Tour was zadziwi. Możecie go kupić zamiast lekko używanego Forda S-Maxa, ale Ford nie będzie miał foteli kapitańskich. Trudno w to dziś uwierzyć, ale nie tak dawno temu minivany były całkiem modne. Scenic, Zafira czy Corolla Verso sprzedawały się świetnie, a vanowate nadwozia inspirowały nawet projektantów aut...

Qiyuan E07 to elektryczny samochód, który proponuje niespotykane wcześniej połączenie segmentów. Od oglądania zdjęć może aż zakręcić się w głowie.

Wyobraźcie sobie, że na przełomie XX i XXI wieku Chińczycy zrobili kopię Land Cruisera serii J100 pod nazwą Huaxing Fuqi. To akurat dość łatwo sobie wyobrazić, bo były to czasy, gdy Chińczycy na potęgę kopiowali inne auta. Ale po co to zrobili?

Changan to najstarszy chiński producent samochodów. Osiąga obecnie niezwykłe sukcesy, ale jak na razie nie można kupić jego produktów w Europie. Zapewne wkrótce się to zmieni.

Wypożyczalnie samochodów w krajach „turystycznych” są zainteresowane wyłącznie jak najniższą ceną zakupowanych pojazdów. Gdy zamówi się popularnego crossovera znanej marki, można otrzymać pojazd, którego nigdy wcześniej nie widziało się na oczy, z informacją, że regulamin dopuszcza „auto tej samej klasy o podobnych parametrach”.