Szukasz miejsca parkingowego w Łodzi? Teraz znajdziesz je na ścieżce rowerowej
Wygląda to trochę jak w Ameryce, gdzie samochody grają główną rolę, a do wielu domostw nie prowadzi żaden chodnik. Właściwie to w Łodzi nadal chodnik jest, więc o co się rozchodzi?

Niedawno zakończył się remont jednej z łódzkich ulic zlokalizowanej w północnej części miasta. Mowa o fragmencie ul. Kopcińskiego, znajdującym się obok Monopolis. Ten artykuł wcale nie musiałby powstać, gdyby nie fakt, że pieszych pozbawiono połowy dotychczasowej szerokości chodnika, a rowerzystów ścieżki. Wszystko za sprawą miejsc parkingowych.
O zmianach, które zajdą po remoncie ul. Kopcińskiego, było wiadomo od dawna, ale wszyscy wiemy, jak bardzo teoria potrafi różnić się od praktyki. Od teraz rowerzyści muszą przejeżdżać na drugą stronę ul. Kopcińskiego, ponieważ już tylko na niej znajduje się ciąg pieszo-rowerowy. Alternatywnym rozwiązaniem pozostaje przejazd ul. Wydawniczą, którą swoją drogą też wyremontowano, dzięki czemu zyskała ciąg pieszo-rowerowy. Wiele zależy od tego, w którą stronę się udajecie.
Doszło do sytuacji win-win?
Piesi mogą cieszyć się nowym chodnikiem, a kierowcy bezpłatnymi miejscami parkingowymi. Miejsc mogło być jeszcze więcej, jednak dla kontrastu porozdzielano je rabatami na rośliny. Na ten moment kierowcy wydają się nie mieć problemów ze znalezieniem wolnego miejsca parkingowego. Być może część z nich jeszcze nie wie, że nowe miejsca znajdują się poza strefą płatnego parkowania.
Kto zyskał, a kto stracił? Najbardziej poszkodowani wydają się rowerzyści, którzy muszą czekać na sygnalizacji, by przejechać na drogę rowerową po drugiej stronie ul. Kopcińskiego lub w ostateczności jechać inną drogą. To pierwsza sytuacja w Łodzi, kiedy zrezygnowano ze ścieżki rowerowej na rzecz parkingu.
Czytaj więcej o miejscach parkingowych: