Na sprzedaż BMW E30 od Marcina Prokopa. 2,8-litrowy silnik daje mu kopa
Kwestia samochodów znanych osób od zawsze rozpala wyobraźnię ludu. Najbardziej oczywiście wtedy, gdy ta czy inna sława daje się przyłapać fotoreporterom podczas jazdy jakimś drogim – lub drogo wyglądającym – wozem. Portale plotkarskie mogą wtedy stworzyć nagłówki w stylu „XXX POJECHAŁ NA ZAKUPY AUTEM ZA PÓŁ MILIONA”, nawet jeśli na zdjęciach widnieje 15-letni egzemplarz, dziś warty dziesięć razy mniej. Z kolei czytelnicy prześcigają się wtedy w pisaniu komentarzy typu „Pewnie w leasingu, wtedy jest za darmo, bo wrzuca się w koszty” albo „Na pewno z wypożyczalni!”.
Włoska poczta upamiętniła jeden z najbardziej kosmicznych prototypów w historii. To Ferrari 512 S Modulo
Jeśli oprócz samochodów lubisz również znaczki pocztowe, będziesz zachwycony. Włoska poczta wprowadziła na rynek znaczek upamiętniający zarówno 90-lecie Pininfariny, jak i 50 lat niesamowitego Ferrari 512 S Modulo.
Fiat Panda 4×4, którego właścicielem okazał się Roberto Baggio skradł serca internautów. Kibice z całego świata rozpływają się nad tym, że włoska legenda jeździ włoską legendą.
Do kupienia jest kilka starych Fiatów. Trzeba napaść na bank i zdobyć milion dolarów
Napad na bank z powodu starych Fiatów? No bez jaj, na taki zakup powinna wystarczyć zawartość świnki-skarbonki – można by pomyśleć. Sytuacja wygląda jednak zgoła inaczej, gdy mówimy o klasycznych Fiatach 8V.
Pamiętacie Citroena 2CV Lomax? Zapomnijcie o nim, to jest lepsze
Citroen 2CV to jeden z najbardziej kultowych samochodów na świecie. Dla niektórych jest idealny już w seryjnej postaci, natomiast inni postrzegają go jako doskonałą bazę do przeróbek. Oto jedna z opcji – Burton.
Sunbeam-Talbot 80 generała Wasilewskiego. CSI Autoblog na tropie OLX-owych szwindli
Wiecie dlaczego polscy graciarze nie mogą mieć fajnych barnfindów? Zaraz wam wytłumaczę, a za przykład posłuży Talbot 80 generała Wasilewskiego. Jest wspaniałym przykładem dzikiej spekulacji.
Amba Fatima, był Polonez 3d i ni ma. Zniknął i bomba, kto nie zdążył ten trąba
Pośród roju Polonezów od zawsze wyróżniały się dwa wspaniale bezsensowne modele: 3d i Coupe. Ten pierwszy dopiero co pojawił się w ogłoszeniach. Ale już odpalacie lawetę, to odradzam, ten Polonez 3d to już wspomnienie.