REKLAMA

Ostra wersja ostrego BMW na ostro. Będzie piekło

Na razie jest tylko Nürburgring, choć po części to też piekło, tyle że zielone.

Ostra wersja ostrego BMW na ostro. Będzie piekło
REKLAMA

Przez ostatnie dni prototyp BMW M2 CS z pięknymi felgami w kolorze Gold Bronze był regularnie widywany na legendarnej nitce toru. Samochód uchwycono na zdjęciach i nagraniach wideo. Niedawno wspominaliśmy o testach na lodzie – teraz przyszedł czas na bardziej dynamiczne próby. Od ostrej jazdy kierowcy z pewnością zrobiło się gorąco. Z kilku powodów.

View post on Instagram
 
REKLAMA

M2 CS niedługo ściągnie kamuflaż

Skrót Competition Sport sprawia, że samochód jest zdecydowanie bardziej rzadki i jeszcze mocniejszy. Trzylitrowe R6 nie będzie generować w nim 460, lecz 510 KM (tyle co M3). Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, klienci będą mogli wybierać między manualną a automatyczną skrzynią biegów. Spekuluje się, że łącznie powstanie mniej niż 2000 egzemplarzy.

Samochód będzie delikatnie odchudzony. W wersji produkcyjnej żółte światła LED nadadzą mu charakterystyczne spojrzenie znane z poprzednich modeli CS. Atrapa chłodnicy z poziomym użebrowaniem to nie nowość, ale jej czerwone obramowanie już tak.

Z tyłu w oczy rzuca się ducktail podobny do tego z M4 CSL. W tym miejscu mogą pojawić się wątpliwości, czy w takim razie nie mowa o M2 CSL. Na filmie widać jednak, że z tyłu znajdują się dwa dodatkowe fotele tak jak w M4 CS. Chyba że BMW szykuje niespodziankę i zamontowało kanapę dla zmyłki.

Może być drogo. Za drogo

„Standardowe” M2 kosztuje wyjściowo 367 500 zł. Nie ulega wątpliwości, że kwota, jaką będzie trzeba zapłacić za M2 CS, gwałtownie wzrośnie. Przykładowo wersja BMW M4 z manualną skrzynią biegów kosztuje 462 500 zł. Kwota w odmianie M4 CS rośnie do 765 00 zł, czyli o 300 000 zł. Nawet jeśli w M2 CS będzie o kilkadziesiąt tysięcy tańsze, to 600 000 zł wciąż ciężko przechodzi przez gardło.

Prawdopodobnie oficjalna premiera BMW M2 CS odbędzie się w maju. Firma z Monachium poinformowała, że odsłoni pewien samochód z rodziny M na tegorocznym Concorso d'Eleganza Villa d'Este. Chyba nie ma lepszego kandydata na to stanowisko niż sportowe lżejsze coupe. Jeśli to prawda, należy zapisać w kalendarzu datę 23 maja, ponieważ wtedy rozpoczyna się włoski konkurs elegancji.

Więcej o BMW przeczytasz tutaj:

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-16T11:40:48+02:00
Aktualizacja: 2025-04-16T09:40:58+02:00
Aktualizacja: 2025-04-15T15:31:18+02:00
Aktualizacja: 2025-04-15T13:34:49+02:00
Aktualizacja: 2025-04-14T14:24:12+02:00
Aktualizacja: 2025-04-13T10:57:45+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA