Volkswagen

Samochody będą trenować jazdę na czwartym poziomie autonomii.

Można nie lubić Golfa, ale trzeba przyznać, że miał gigantyczny wpływ na historię motoryzacji. Zwłaszcza że na jego podstawie powstała niezliczona ilość dziwnych, nietypowych i absurdalnych samochodów. Oto sześć z nich.

Przy pewnej ulicy w Warszawie ktoś wyrzucił trzy stare samochody, wśród nich Passata-mrówkojada, Mitsubishi Galant i ciekawego Plymoutha Sundance. Skąd się tam wzięły?

Serwis Bestsellingcarsblog.com zamieścił polski ranking sprzedaży za luty 2019 r. przygotowany na podstawie danych IBRM SAMAR. Dacia Duster coraz bliżej Top 3.

W czasie tegorocznego prestiżowego konkursu elegancji na wyspie Amelia wprowadzono ciekawą kategorię specjalną dla Volkswagenów Garbusów. Mogły w niej brać udział tylko pojazdy z niestandardowymi nadwoziami. Postanowiliśmy pokrótce przybliżyć Wam 12 pojazdów, które rywalizowały w miniony weekend.

Do 2028 Grupa pokaże 70 elektrycznych modeli. To oznacza koniec gamy, jaką znamy. Sprawdzamy więc, które modele dziś sprzedają się najlepiej. 

Najbardziej oczywistą cechą wspólną Porsche 911 i klasycznych busów Volkswagena jest silnik umieszczony za tylną osią. Ktoś najwidoczniej zatęsknił za podobnym układem napędowym i standardowy silnik swojego T5 wymienił na jednostkę napędową prosto z Dziewięćset Jedenastki. Umieszczoną z tyłu, pod podłogą - bo przecież to idealna konfiguracja w pojeździe użytkowym, prawda?

Krótka była radość fanów diesla. Touareg z 8-cylindrowym, 4-litrowym TDI nie będzie zwiastunem powrotu tego typu jednostek. Będzie jedyny w swoim rodzaju i... ostatni.

Widzieliście już zapewne nową Mazdę CX-30. Skąd tak dziwna nazwa, skoro można było użyć nazwy CX-4? To proste: Japończycy oferują model CX-4 na rynku chińskim. Rzecz w tym, że chińska Mazda CX-4 to zupełnie inne auto niż CX-30 - stąd próba uniknięcia zamieszania. Inni producenci wręcz uwielbiają wprowadzać chaos tego typu, oferując 2 różne auta pod jedną nazwą i to równocześnie. 

Przypuśćmy że ulegliście propagandzie koncernu VAG i macie zamiar kupić używany samochód którejś z marek wchodzących w skład tej grupy. Przy budżecie do 25 tys. zł odrzucamy Lamborghini, Bugatti i Bentleya, skupiając się na popularniejszych modelach.

Diesle są złe. Diesle są powolne. Diesle nie zapewniają żadnych wrażeń z jazdy poza dźwiękiem kartofli wpadających do piwnicy. A może jednak jest inaczej? Zainspirowani świeżo zaprezentowanym Volkswagenem Touaregiem 4.0 V8 TDI sprawdziliśmy, które modele z silnikami wysokoprężnymi spośród oferowanych na naszym rynku są najszybsze. Oto lista diesli, które najmocniej wciskają w fotel.

Oto Motoblender, na który czekacie co tydzień, czyli subiektywny przegląd nieistotnych niusów motoryzacyjnych. Dziś dowiemy się jak działa dogrzewacz Eberspaechera w morświnach. 

Seat korzysta z dorobku Volkswagena i przedstawia swoją wizję kompaktowego elektryka.

Otomoto.pl przedstawiło swój coroczny raport na temat najczęściej wyszukiwanych modeli samochodów. Jest kilka zaskoczeń…

Volkswagen startuje z nową marką samochodów na rynku chińskim – Jetta. Ma ona trafić w gusta przede wszystkim młodych kierowców. Gama obejmie trzy modele: jednego sedana i dwa SUV-y.

2019 rok. Motoryzacyjnym tematem przewodnim jest hybrydyzacja, elektryfikacja, nienawiść do diesli i obcinanie kolejnych cylindrów. I wtedy wjeżdża on, cały na... czarno biało - Volkswagen Touareg. Z ośmioma cylindrami, czterema litrami pojemności skokowej. I to wszystko w silniku wysokoprężnym. 

Można się oburzać, że usportowione SUV-y nie mają sensu. Ale prawda jest taka, że klienci ich pragną. Oto najnowszy z nich: Volkswagen T-Roc w wersji R. Właśnie go pokazano.

Smartfony kosztują już tyle, co samochody. Sprawdziłem, co można kupić za cenę nowego Samsunga Galaxy S10. 

Volkswagen T6 to jeden z najpopularniejszych samochodów dostawczych w Europie. Nic dziwnego, że to model szczególnie istotny dla koncernu VAG. 4 lata po rozpoczęciu produkcji, Transporter, Caravelle, Multivan i ich pochodne zostały odświeżone.

Rzadko się zdarza, żeby silnik z zastosowań dostawczych i użytkowych przeszedł do aut osobowych, i to do droższych modeli. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że tak właśnie było z 2.0 BiTDI, ale… to tylko część prawdy.