Peugeot

Graciarstwo uzależnia. Często wystarczy raz zażyć ten narkotyk i już przepadłeś. Za tą tragedią prawie zawsze stoi ktoś, kto da Ci pierwszą dawkę. Albo pomoże ją przyjąć.

Czyli 5 samochodów elektrycznych, które choć trochę zbliżą się do granicy sensowności zakupu.

Car of the Year Polska to nowa inicjatywa. W tym roku odbędzie się pierwsza edycja konkursu. Jestem jednym z jego jurorów.

FCA nie ustaje w poszukiwaniach partnera, z którym zwiększy swoje szanse na przetrwanie na rynku. Teraz atakuje Peugeota. 

Jeśli planujesz zakup elektryka, wstrzymaj się do rynkowej premiery 208. Żebyś potem nie żałował.

A więc mówicie, że kombi są już niemodne i teraz należy kupować SUV-a? Peugeot 508 SW zdecydowanie się z tym nie zgadza. Ma na swoją obronę kilka argumentów. Przedstawił mi je.

Żeby 208 było takie śliczne i dopracowane, trzeba za nie słono zapłacić. Dopiero wtedy można je pokochać. Albo znaleźć powody, by z czystym sumieniem zaoszczędzić pieniądze.

To nie jest samochód dla każdego. Ale skoro odfiltrowaliśmy tych, którzy go nie pokochają, to teraz poszukamy tych, którzy mogą być gotowi wydać na niego swoje pieniądze.

Jeden model, dwa dni, trzy wersje wyposażenia, cztery wersje silnikowe i prawie pięć setek kilometrów. Z tej wyliczanki tworzy mi się klarowny obraz nowego produktu Peugeota.

Już sam tzw. segment D czy też „klasa średnia” umiera, ale pewna jej część umarła już dawno. To samochody niepremium z silnikiem V6. Poszukajmy czegoś takiego do 20 tys. złotych, może być zabawnie. 

Testy zderzeniowe to ważna sprawa. Euro NCAP  niestety za bardzo przyzwyczaiło ludzi do systemu ocen gwiazdkowych. Systemu, który mało kto próbuje zrozumieć.

Trendsetterzy i erli-adopterzy rzucili się na elektrycznego Peugeota chętniej, niż zakładał producent. Idę o zakład, że nasi tego nie powtórzą.

W internecie pojawiły się szpiegowskie zdjęcia dużego sedana DS9 – flagowego modelu marki DS, wykonane w Chinach. Czytając doniesienia w innych serwisach można nabawić się choroby dezinformacyjnej.

Francuskie to się psują! Tak zapewne powtarza każdy wujek na weselu. Gdyby wybrał się do Etiopii mógłby przeżyć szok. Albo do Skopje lub Maroka. Tam stare Peugeoty nie chcą umierać.

Volkswagen kontra Dacia - tak wygląda walka na szczycie lipcowych, europejskich rankingów sprzedaży. Dalsze pozycje też kryją kilka niespodzianek.

Osoba z mojej rodziny ostatnio poprosiła mnie o pomoc w wyborze nowego samochodu służbowego. Wymagania były następujące: ma być wygodny na trasie, mieć raczej silnik Diesla, automatyczną skrzynię i dobre światła. Co udało mi się znaleźć?

Co można kupić za 200 000 zł? Tucsona w pełnej opcji albo... spore kombi segmentu premium. Albo super wyposażone kombi nie-premium. Które wybrać? Przyjrzyjmy się.

Dostałem 500+ także na pierwsze dziecko. To oznacza, że państwo co miesiąc wypłaca mi 1000 zł za nic. Te pieniądze służą tylko napędzaniu inflacji, ale nie zmienia to faktu, że po roku odkładania mógłbym kupić sobie jakiś piękny, rodzinny samochód. Jaki?

„(...)musimy zabezpieczyć przyszłość marki. Upewnić się, że Citroen będzie mógł za sto lat świętować 200-lecie powstania. Musimy być bardziej globalni. Nie ma innej drogi."

Nieraz słyszałem opinię: nie kupuj samochodu z okolic Gniezna. To zagłębie handlarstwa niskich lotów. Postanowiłem sprawdzić, jak sytuacja ma się obecnie.