opłaty za autostradę

Zarządca płatnego odcinka autostrady A4 nie odpuszcza w walce o nasz komfort (to ironia). Od dziś przejazd jest znowu droższy.

Autostrady skracają czas przejazdu z miejsca A do B i zwiększają bezpieczeństwo. Zapewniają też regularne spożycie hot dogów i przerwy na toaletę.

Jest to niesamowite, że na autostradzie A2 ceny przejazdu ciągle rosną i nie da się z tym nic zrobić. 11 marca wchodzi podwyżka.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje o próbach wyłudzenia pieniędzy za przejazd autostradą A2. Są całkiem sprytne.

To miło, że w sprawie bezpłatnego przejazdu autostradą A4 stanowisko rządu jest trwałe. Teraz wiemy, ile kosztuje nas bezpłatny przejazd autostradami. Przynajmniej częściowo.

Rozpoczął się proces automatyzacji bramek na A2. Już niedługo za najdroższy odcinek drogi w Polsce będzie można płacić bez zatrzymywania się. Wszystko zrobi aplikacja oraz videotolling.

Zabawa w darmowe jeżdżenie po koncesyjnym odcinku autostrady A1 właśnie dobiegła końca. Od nowego roku przejazd przez bramki będzie oznaczał, że z naszego konta zniknie nawet kilkadziesiąt złotych.

Media obiegły kilka dni temu informacje o tym, że nowe odcinki autostrad, dróg ekspresowych i krajowych zostają objęte obowiązkiem opłat. O co chodzi i kto tak naprawdę będzie musiał zapłacić?

Jeśli to wrzesień, to czas na podwyżkę opłat na autostradzie A2. Podziwiajmy tę regularność, wzrost opłat następuje tu co pół roku.

Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad nowym projektem przepisów, rozszerzającym sieci dróg objętych elektronicznym systemem poboru opłat. Według informacji opublikowanych na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, inicjatywa dotyczy autostrad i dróg ekspresowych oddanych do użytku po 2017 r. i jest częścią realizacji założeń Krajowego Planu Odbudowy.