Maserati Grecale oficjalnie. 3 litry, 530 KM i 3,8 s do setki
Chciałbym przy tym bardzo napisać, że Maserati Grecale jest piękne, porwało mnie swoim wyglądem i jeśli kiedyś przypadkiem znajdę walizkę z masę pieniędzy, to polecę kupić właśnie tego włoskiego SUV-a, ale coś nie potrafię. Na pocieszenie – specyfikacja najwyższej wersji zapowiada się kusząco.
Maserati Grecale bez kamuflażu wygląda jak Ford Puma. Doskonała włoska robota
Udało się przyłapać Maserati Grecale bez kamuflażu i wiemy, jaki będzie mieć wygląd. Jednak jest pewien zgrzyt — wygląda jak rebrandowany Ford Puma. Wspaniała robota.
Jak to jeździ? Maserati Biturbo, legenda mocy i awaryjności
Maserati Biturbo było pierwszym samochodem z podwójnym doładowaniem. Zyskało sobie też reputację najbardziej awaryjnego auta na świecie. Przejechałem się zadbanym egzemplarzem po liftingu.
Debiut Maserati Grecale opóźniony. Zero zaskoczenia, ale Włosi mają niezłą wymówkę
Pandemia, kryzys dostępności półprzewodników… ciężkie czasy dla branży motoryzacyjnej wydają się wręcz stworzone dla Maserati. Bo ma świetne wytłumaczenie wiecznego opóźniania debiutów.
Kolekcja samochodów perkusisty Rush jest na sprzedaż. Nie kupicie jej, i nie chodzi o pieniądze
Nie chodzi o kwestię kosztów, a o niechęć wielu osób do koloru srebrnego. Tak, prawie wszystkie auta z tej kolekcji są srebrne. I nic w tym dziwnego, skoro Neil Peart nadał kolekcji nazwę „Silver Surfers”.
Byłem na premierze Maserati MC20. Mógłbym dostać je pod choinkę
Lubię markę Maserati. Jest to sympatia raczej platoniczna, bo wątpię, by w najbliższej (a i tej bardziej odległej również) przyszłości było mnie stać, by wejść do salonu i zamówić któryś z modeli. Jeśli chodzi o moje doświadczenia z firmą, nie są zbyt głębokie – ale na listę prowadzonych przeze mnie aut mogę wpisać Maserati 3200 GT. Czy się zakochałem? Nie do końca.