Byłem na premierze Maserati MC20. Mógłbym dostać je pod choinkę
Nowe Maserati MC20 to jedno z kilku światełek w tunelu, które każą patrzeć w przyszłość marki z optymizmem. Widziałem je na żywo i znam cenę MC20 w Polsce.
![maserati mc20 premiera](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/GLOWNE-maserati-mc20-premiera-3.jpg)
Lubię markę Maserati. Jest to sympatia raczej platoniczna, bo wątpię, by w najbliższej (a i tej bardziej odległej również) przyszłości było mnie stać, by wejść do salonu i zamówić któryś z modeli. Jeśli chodzi o moje doświadczenia z firmą, nie są zbyt głębokie – ale na listę prowadzonych przeze mnie aut mogę wpisać Maserati 3200 GT. Czy się zakochałem? Nie do końca.
Maserati życzę jednak wszystkiego najlepszego. Doceniam historię samochodów z trójzębem, lubię ich design, uwielbiam dźwięk silnika niektórych modeli. Podoba mi się ich styl, który określiłbym jako niewymuszoną elegancję. Dlatego martwiła mnie sytuacja w firmie. „Zastój” to trochę za mało powiedziane.
Na szczęście pojawiło się światełko w tunelu
Przedwczoraj miałem okazję przyjrzeć się światełkom – bo jest ich kilka. Rolę tunelu pełniła hala Global Expo w Warszawie.
Pierwszym światełkiem jest pojawienie się Ghibli w wersji hybrydowej. Czy chodzi o plug-ina czy o „klasyczną” hybrydę? Ani o to, ani o to. Maserati zaczyna przygodę z elektryfikacją od najmniej inwazyjnej technologii, czyli od układu mild hybrid. Ortodoksyjni klienci nie powinni się więc oburzać… chyba że nie będą mogli przeżyć liczby cylindrów w tym Ghibli. Są bowiem zaledwie cztery, a pojemność silnika wynosi dwa litry.
![maserati mc20 premiera](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/maserati-mc20-premiera-35.jpg)
Moc? 330 KM. Od zera do setki, taki sedan rozpędza się w 5,7 s. Ma napęd na tył, a z zewnątrz różni się od starszych wersji m.in. przeprojektowanymi tylnymi lampami, które mają delikatnie nawiązywać do „bumerangów” z 3200 GT. Lakier widoczny na egzemplarzu pokazowym kosztuje… 14 tysięcy euro.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/maserati-mc20-premiera-40.jpg)
Miękka hybryda zastąpi w gamie Maserati diesla. I teraz pytanie do tradycjonalistów: co was bardziej oburza w tej marce? Diesel czy dwulitrówka?
Drugie światełko to egzemplarz wyglądający trochę jak z „Szybkich i Wściekłych”
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/maserati-mc20-premiera-3.jpg)
Czy jest gustowny? Czy mi się podoba? Czy pasuje do „niewymuszonej elegancji” marki Maserati, o której wspominałem wcześniej? Ani trochę, choć fotel ma piękny. Ale to samochód pokazowy, którego celem jest udowodnienie, co marka może zrobić w kwestii indywidualizacji aut. Jeśli kupujący sobie życzy czerwone pasy, nietypowy lakier i np. odblaskową tapicerkę, żaden problem. No cóż, profesorowie Harvardu to zapewne zaledwie ułamek ułamka klientów marki. Chińscy milionerzy bywają ekscentryczni.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/maserati-mc20-premiera-36.jpg)
Trzecie światełko to powód, dla którego zostałem zaproszony do Global Expo: Maserati MC20
MC20 to supersamochód, na którego widok mój wewnętrzny dwunastolatek nie może opanować ekscytacji. Jestem zresztą pewien, że gdyby chłopiec w tym wieku miał zaprojektować auto, wyglądałoby dokładnie tak. To komplement.
![maserati mc20 premiera](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/maserati-mc20-premiera-19.jpg)
Maserati MC20 ma wszystkie obowiązkowe cechy auta marzeń dwunastolatka. Centralnie umieszczony silnik kryjący się za półprzezroczystą osłoną z tworzywa, niskie i szerokie nadwozie, no i przede wszystkim drzwi otwierane do góry.
![maserati mc20 premiera](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/maserati-mc20-premiera-25.jpg)
Dwunastolatek pewnie dołożyłby jeszcze spojlery
Maserati MC20 ma jednak spójną, czystą linię nadwozia, której nie zakłócają spojlery ani inne aerodynamiczne zabiegi. Ma być prosto i ładnie – i jest. A że niektórym MC20 przypomina Corvette C8? Trudno. Maserati jest bardziej subtelne.
![maserati mc20 premiera](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/maserati-mc20-premiera-23.jpg)
Zaskoczyła mnie tylko wąska gama kolorów MC20. Miałem okazję pobawić się konfiguratorem tego modelu. Oprócz białego są jeszcze: szary, czarny (MC20 wygląda w nim trochę jak Batmobil, intrygująco), czerwony (za bardzo w stylu Ferrari), żółty (podobno na żywo robi wrażenie, ale w konfiguratorze – nie bardzo) i niebieski. Najbardziej podoba mi się ten ostatni, zwłaszcza w połączeniu z jasną tapicerką.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/maserati-mc20-premiera-31.jpg)
Nie ma – jak we wspomnianym Ferrari – tysiąca odcieni beżowego, bordowego, błękitnego czy ciemnej zieleni. Trochę szkoda. Ale – po pierwsze – dział zamówień specjalnych zapewne tylko czeka, by zbudować MC20 w najdzikszym z możliwych zestawień kolorystycznych, za odpowiednią cenę. Po drugie, być może gama lakierów za jakiś czas się poszerzy.
Do środka Maserati MC20 wsiada się zaskakująco łatwo
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/maserati-mc20-premiera-5.jpg)
Drzwi otwierane do góry są nie tylko efektowne, ale i wygodne, bo na ciasnym parkingu nie trzeba przypominać sobie lekcji jogi. Wsiadanie nie stanowi problemu, bo próg jest wąski i dość niski. Za kierownicą siedzi się za to – jak na supersamochód - dość wysoko. Spodziewałem się wrażenia, jakby kieszenie moich spodni miały zawrzeć bliższą znajomość z asfaltem. Tymczasem jest dość… normalnie.
Sama kierownica jest chyba pożyczona z magazynów Alfy Romeo, ale dobrze leży w dłoniach. Fotele są dwa i akurat w testowym egzemplarzu pokryto je tapicerką, która nie zdobyła mojego serca. Wygląda zbyt zwyczajnie. Za siedzeniami pojawiła się niewielka przestrzeń, np. na markowy, kaszmirowy szal albo małą, stylową torebkę.
![maserati mc20 premiera](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/maserati-mc20-premiera-7.jpg)
Konsola między fotelami kojarzy mi się z Alpine A110
A110 to taki mini-supersamochód, więc skojarzenie jest chyba uprawnione. Układ przycisków na konsoli środkowej – typu jeden pod drugim - przypomina mi francuskie coupe. Górny, srebrno-niebieski przełącznik ma nazwiązywać designem do ekskluzywnych zegarków.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/maserati-mc20-premiera-6.jpg)
Ekran systemu multimedialnego: po prostu jest. Przy 325 km/h nikt nie będzie się na nim skupiać. Ciekawostka: na tylnej klapie umieszczono kamerę, która przekazuje obraz na ekran w miejscu lusterka wstecznego. Gdyby nie ona, do tyłu nic nie byłoby widać, bo zamiast szyby jest tylko osłona z pleksi kryjąca silnik. W dawnych supersamochodach kierowca musiał podczas cofania otwierać drzwi, odpychać się jedną nogą od asfaltu i wyglądać przez ramie…
![maserati mc20 premiera](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/maserati-mc20-premiera-8.jpg)
Na szczęście Maserati MC20 wcale nie było projektowane przez dwunastolatka
W jego konstrukcji wykorzystano mnóstwo włókna węglowego i poliwęglanu. Podwozie połączono z nadwoziem karbonowym monocoque, kojarzącym się z Formułą 1. Całość jest lekka, bo waży tylko ok. 1500 kg. Dwunastolatek by tego nie opracował.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/maserati-mc20-premiera-10.jpg)
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/maserati-mc20-premiera-14.jpg)
Pewnie nie dałby też rady stworzyć tak zaawansowanego silnika. MC20 ma „tylko” trzy litry pojemności i sześć cylindrów. Na tle konkurencji z Ferrari czy McLarena to niedużo, ale Maserati nadrabia mocą i osiągami. Konstruktorom udało się uzyskać ponad 200 KM z litra pojemności.
630 KM, 730 Nm, setka w 2.9 s , dwie setki w 8,8 s (!), maksymalna prędkość 325 km/h. Tych rezultatów nie trzeba się wstydzić nawet w towarzystwie właścicieli aut z Maranello i z Woking. Uwaga, dwusprzęgłowa, ośmiobiegowa skrzynia przekazuje napęd tylko na tył. Trzeba mieć się na baczności na mokrym. Stosunek mocy do masy: rewelacyjny, czyli ok. 2,34 kg na 1 KM. Dźwięk silnika? Miałem okazję posłuchać MC20 na postoju. Pod tym względem nadal wygrywa niezrównane Granturismo.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/maserati-mc20-premiera-15.jpg)
Cena Maserati MC20 startuje od ok. 250 tysięcy euro
To już kwota po doliczeniu wszystkich niezbędnych podatków. Nie uwzględnia jednak wyposażenia dodatkowego. Przyda się np. element, który w mieście zmienia jazdę ze stresującej w przyjemną, czyli unoszenie przodu. Czy warto dopłacać za to, by włoski, hi-endowy zestaw audio Sonus Faber miał dwanaście zamiast sześciu głośników? To zależy, na ile ktoś zamierza walczyć MC20 o każdy kilogram i o każdy ułamek sekundy na torze. Ogólnie, myśląc o nowym Maserati należy się psychicznie przygotować na wydatek bliższy 300 tysiącom euro. Licząc po dzisiejszym kursie, to 1,334 miliona złotych.
![](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/maserati-mc20-premiera-11.jpg)
Jeszcze jedno. Podając dane techniczne Maserati MC20 zapomniałem o najważniejszym. Wysokość tego auta wynosi 1,22 m. To niedużo, ale chyba i tak zbyt wiele, by mogło zmieścić się pod moją choinką. Za rok kupię wyższą.
![maserati mc20 premiera](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/autoblog/2020/12/maserati-mc20-premiera-1.jpg)