Alfa Romeo

Zapraszam na przegląd ofert. Idziemy kupić samochód, o którym producent wolałby nie pamiętać. 

I zdecydowanie jest się z czego cieszyć, bo rynek motoryzacyjny bez kolejnej włoskiej marki - nawet jeśli nieosiągalnej dla większości - byłby trochę smutny.

Nadchodzą kolejne przetasowania, które na pewno są niezwykle ważne dla korporacji. Co z tych decyzji może zainteresować klientów?

I nie, nie chodzi o elektryczną wersję Tonale. W ofercie włoskiej marki ma się pojawić za jakiś czas zupełnie nowy, jeszcze mniejszy SUV, który ma być nie tylko sportowy, ale i komfortowy. 

Nie da się już dziś kupić sensownego auta kompaktowego za mniej niż 100 000 zł? To lepiej potrzymajcie mi klawiaturę, bo poszukam odpowiedzi na pytanie, jakie auto do 80 tys. zł wybrać w 2020 r. 

Uwielbiam, gdy ktoś ustala ceny z kosmosu za samochód. Uważacie, że Toyota GR Yaris jest droga? Niedoczekanie - Yaris to nic w porównaniu do Alfy Romeo Giulii GTA i GTAm.

Skoro zapasy ropy są tak duże, że w pewnym momencie cena była ujemna, to trzeba pomóc je spalić. Zapraszam na przegląd: auta, które dużo palą.

Ok, powinienem raczej napisać, że rywalizację o tytuł najlepszego producenta według kierowców w Wielkiej Brytanii wygrał Lexus, przed Kią i Subaru. Ale to by było trochę nudne i przewidywalne. Więc skupmy się na Alfie Romeo. 

To koniec i to już oficjalnie. Alfa Romeo potwierdziła, że jeszcze w tym roku zakończy się produkcja kompaktowej Giulietty. Ale tak na serio - bez kolejnych liftingów. Bez nowych pasków. Koniec i już.

W Europie w stodołach trafiają się Ferrari czy Bugatti. W USA – Corvette. W Argentynie można trafić na Uno z zerowym przebiegiem. Wybieram opcję numer dwa.

Nie będę dziś poruszał tematów epidemicznych, wiemy jak jest – jest bardzo źle, a będzie gorzej. Jednak jeszcze przed wiekami ciemnymi, czyli przed połową marca, do Polski zwieziono sporo atrakcyjnych wozów z Włoch i Hiszpanii. Zapraszam na ich przegląd.

Ukraiński OLX to kopalnia graciarskiego złota. Tym razem z głębi sztolni w wagoniku przyjechały Łady Romeo, czyli radosna twórczość na bazie samochodów legendarnej włoskiej marki.

Są na rynku wtórnym samochody, które z trudem znajdują klientów. Kupujący boją się wirusa – wirusa korozji. Czy da się jeszcze je kupić w dobrym stanie?

Nie, nic mojej obecnej 159 nie dolega. Ale zawsze warto być przygotowanym.

Lżejsza, szybsza, mocniejsza i prowadząca się jeszcze lepiej. A do kompletu - wersja przystosowana do jazdy po torze, którą można legalnie jeździć po ulicach.

Sprawdźmy, czy Wordpress faktycznie ma limit znaków dla wpisu.

Masz w ofercie kiepsko sprzedającego się sedana, nieźle sprzedającego się SUV-a i prehistorycznego hatchbacka, na którego już wydano wyrok. Co w takim razie dodajesz do gamy? Oczywiście kolejny wariant niesprzedającego się sedana.

Koniec produkcji Giulietty jest bliski. Sprzedaż spada, a w fabryce jest za ciasno.

Od czasu do czasu przechodzi mi przez głowę myśl, że pojeździłbym sobie jakimś podstarzałym i zapomnianym autem segmentu E. Zaczynam wtedy szukać najmniej popularnych limuzyn z lat 90. i powiem wam, że jest w czym wybierać. Oto 6 samochodów, które mnie najbardziej kuszą.

Volkswagen Passat B6, Audi Q7, Alfa Romeo 159, Toyota RAV4 - wszystkie te auta łączy jedno. Choć trudno w to uwierzyć, już za kilka tygodni w każdym z tych przypadków minie 15 lat od oficjalnego debiutu.