REKLAMA

Po obejrzeniu tego nagrania sami zechcecie ukarać pieszego mandatem 2000 zł

O włos od tragedii na przejeździe kolejowym – to nagranie potwierdza, że czasem wysoki mandat dla pieszego to jedyne wyjście. 

mandat
REKLAMA
REKLAMA

Mija prawie rok odkąd kwoty większości mandatów drastycznie wzrosły. Nie wszystkich, bo drakońskie podwyżki zdały się ominąć pieszych. Większość przewinień, za które pieszy może dostać mandat jest „wyceniona” nisko w porównaniu do mandatów dla kierowców. Od tej reguły są wyjątki i to nagranie doskonale pokazuje, dlaczego mają sens.

Najwyższy mandat, jaki można uzyskać poruszając się siłą własnych nóg opiewa na 2 tys. zł. Są tylko dwa konkretne przypadki, w których można nałożyć taką karę na pieszego.

  • (art. 97) wchodzenie na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub rozpoczęto ich opuszczanie
  • (art. 97a pkt 1) Naruszenie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu zakazu wejścia na przejazd kolejowy za sygnalizator lub za inne urządzenie nadające sygnały, przy sygnale czerwonym, czerwonym migającym lub dwóch na przemian migających sygnałach czerwonych przez kierującego kolumną pieszych lub poganiacza

Co ciekawe w pozostałych paragrafach sekcji wartości są dużo niższe. Poza wspomnianymi dwoma przypadkami, to pozostałe wykroczenia kosztują od 50 do 300 zł - tak wygląda cała sekcja Przepisy o ruchu pieszych oraz osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch. 

Więc dlaczego ten konkretny przypadek jest aż tak kosztowny? Na to pytanie najprościej będzie opowiedzieć metodą obrazkową i zaproponować obejrzenie tego filmu. Część osób pewnie właśnie pomyślała, że chcemy pokazać jakieś okrutne i drastyczne sceny, no bo jak może wyglądać pieszy po starciu z jadącym pociągiem? Uspokoję was - nic z tych rzeczy. A więc co chcemy pokazać? Film wprawdzie z Rumunii, ale zdarzenie uniwersalne, pasujące do każdego kraju i do każdego taryfikatora.

W tym przypadku mandat powinien być wysoki

REKLAMA

Myślę, że po obejrzeniu tego minutowego filmiku każdy, kto ma choć odrobinę wyobraźni zgodzi się ze mną, że kara za takie wykroczenia powinna być wysoka. Powinna być na tyle wysoka, żeby nikt więcej nie odważył się zaryzykować. Nie z obawy o swoje życie, ale z obawy o zapłacenie takiego mandatu. Jeżeli te 2 tys. zł w taryfikatorze mandatów dla pieszych uratowało choć jedno życie, to warto było je wprowadzić.

Lokalne media podają, że nagranie pochodzi miasteczka Brănești Sat. Mknący pociąg to IR 1587, który rzekomo pędził 150 km/h. Starszy pan zignorował zagrożenie i był dosłownie o krok od tragicznego wypadku. Można powiedzieć, że otarł się o śmierć. A swoją drogą, to ten film doskonale pokazuje, jak trudno jest dostrzec jadący pociąg pokonując przejazd kolejowy. Na ile sekund przed zdarzeniem w ogóle zobaczyliście, że coś nadjeżdża?

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA